Trzynastka nie będzie pechowa?
W sobotę, 17 grudnia Politechnika Koszalińska w Gdyni powalczy o punkty z Vistal Łączpolem. W pierwszym spotkaniu rozegranym 10 września koszalinianki przegrały z gdyniankami 27:28. - Wówczas w końcówce spotkania zagraliśmy bardziej agresywną obroną i udało nam się zmniejszyć dystans dzielący nas od gdynianek. Łączpol to bardzo wyrównana drużyna, która dysponuje równorzędnymi zmienniczkami niemal na każdej pozycji - powiedział dla Głosu Koszalińskiego Waldemar Szafulski, trener AZS Politechniki. Gospodynie sobotniego meczu w tym sezonie walczą o złoty medal, po dwunastu kolejkach zajmują one trzecie miejsce, a akademiczki czwarte w tabeli PGNiG SuperLigi Kobiet.
Gdynianki w środę wygrały w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Pucharu Polski w Chorzowie z Ruchem 25:27, koszalinianki zaś przegrały w Lubienie z Zagłębiem 20:26. Sobotni rywal zespołu grającego w hali przy Fałata 34 w swoim składzie ma wiele reprezentantek Polski, które zostały powołane na konsultację kadry przez Kima Rasmussena. Do Cetniewa pojadą bramkarka Patrycja Mikszto, rozgrywająca Karolina Szwed, obrotowa Patrycja Kulwińska, oraz trzy skrzydłowe, Katarzyną Koniuszaniec, Patrycję Królikowską i Karolinę Sulżycką. Zespół prowadzony przez Thomasa Orneborga trapiony jest także przez kontuzje, problemy ze zdrowiem miały Królikowska, Karolina Szwed, Katarzyna Duran i Ewa Andrzejewska, która skręciła kostkę. W zespole z Koszalina na Dolnym Śląsku Dorota Błaszczyk skręciła staw skokowy, Tatiana Bilenia natomiast miała rozbity nos. Sobotnie spotkanie będzie można zobaczyć w Polsacie Sport. Jak już zostało wspomniane powyżej będzie mecz trzynastej kolejki. - Trzynastka będzie dla nas szczęśliwa. W pecha nie wierzę. Lewusy nie mogą być być przesądni, bo już przecież są nieco przekręceni - dodał Szafulski.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/gk24.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|