W sobotę, 10 grudnia o 17:30 Politechnika Koszalińska zmierzy się z AZS AWF Gardinia Wrocław. Pierwszy mecz we Wrocławiu pomiędzy zespołami zakończył się remisem 25:25. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska ma na swoim koncie najwyższe zwycięstwo w lidze, rozgromiły one Finepharm Polkowice 44:26. Najwięcej bramek w zespole przyjezdnych na swoim koncie posiadają Lidia Żakowska i Grażyna Pietras, w bieżącym sezonie w ekipie wrocławianek została zgłoszona znana fanom z Koszalina, Dorota Skipor, nie zagra ona jednak w hali przy Fałata 34 z powodu kontuzji. - Wrocław od lat gra tak samo. Dysponuje dość dobrą destrukcyjną obroną, której gra opiera się na wysokiej strefie - powiedział dla Głosu Koszalińskiego Waldemar Szafulski, trener AZS Politechniki.

- Dlatego my w tym spotkaniu nie będziemy mogli pozwolić sobie na oddanie choćby jednego nieprzygotowanego rzutu. Nasze akademiczki w minionym tygodniu borykały się ze zdrowotnymi problemami. - dodaje szkoleniowiec koszalinianek. W zespole gospodyń na urazy narzekają Joanna Dworaczyk, Agnieszka Kwiecień i Aleksandra Kobyłecka. Organizatorzy sobotniego spotkania zapraszają wszystkich sympatyków do przyjścia w czapce Świętego Mikołaja oraz zielonej koszulce. Mecz będzie można zobaczyć w telewizji Polsat Sport. - Niech cała Polska zobaczy jak się bawi Koszalin - zachęca Dariusz Dworaczyk, spiker meczów AZS Politechniki.

Początek spotkania w sobotę, 10 grudnia o 17:30.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/gk24.pl