PP: Rafał Buryta, trener Olimpii o meczu z AZS-em
- Na wstępie chciałbym w imieniu trenerów podziękować zawodniczkom za walkę przez cały mecz z tak renomowanym rywalem, oraz Kierowi za świetny film motywacyjny J. Po meczu sporo osób zarzucało nam końcowe minuty gry. W przerwie meczu przegrywając 0:1 powiedzieliśmy dziewczynom, że jeśli wynik się nie zmieni to w ostatnich 15 minutach zmienimy system gry zmniejszając liczbę obrońców, stawiając na atak. Nie mieliśmy nic do stracenia. To jest Puchar Polski, albo się awansuje, albo odpada. Ja rozumiem rozżalenie wielu obserwatorów, że wynik 0:1 z AZS Wrocław wygląda ładnie, ale my naprawdę chcieliśmy powalczyć o awans i dlatego zdecydowaliśmy się na taki ruch. Całą winę za tak wysoki wynik bierzemy na siebie. Szkoda sytuacji z 30 minuty, ale nie mam pretensji do sędziów, gdyż cały mecz prowadziły dobrze. Cieszą pochwały za grę z ust trenera Kowalskiego, a pierwsze zdanie które powiedział po meczu to - za wysoko. Ale mimo wysokiej porażki była to dla nas fajna lekcja futbolu i możemy wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów przed rozpoczęciem ligi.
�r�d�o: mksolimpia.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|