Wycieczka po 3 punty
Gryf Słupsk wyjeżdża na jeden z najdalszych wyjazdów w lidze, do Dębna Lubuskiego. Zmierzy się z miejscowym Dębem. Jeśli wygra, a Chemik Police przegra lub zremisuje, Gryf przesunie się w tabeli o jeszcze jedno miejsce.
Słupscy piłkarze aż do środy mieli wolne, szkoleniowiec dał zawodnikom odpocząć po trudnym meczu z Chemikiem, w którym wyjaśniła się sprawa pozostania w lidze. W Gryfie zabraknie napastnika Patryka Pytlaka. Otrzymał w ostatnim starciu żółtą kartkę i teraz będzie pauzował. Trener Grzegorz Wódkiewicz będzie miał nawet pozytywny ból głowy z obroną. Do gry powinien wrócić Adam Prusaczyk, ale defensywa bardzo dobrze spisywała się w ostatnim meczu. Może nie będzie musiał robić roszad? – Gramy o trzy punkty, sezon się nie skończył. Dąb skarał Gryfa jesienią na boisku przy ul. Zielonej, wygrywając 1:0, więc warto im się zrewanżować. A zawodnicy mogą zarobić trochę pieniędzy, za wygrane są przecież premie – mówi Grzegorz Wódkiewicz, trener słupszczan. Inna sprawa, że kilku graczom kończą się kontrakty i jeśli będą chcieli zostać w Słupsku, mogą w Dębnie udowodnić swoją przydatność. – 90 procent piłkarzy zostaje, ale starać się muszą wszyscy. Mogą pokazać, jakimi są piłkarzami – dopowiada Wódkiewicz. Gryf Słupsk w sobotę wyjeżdża na jeden z najdalszych wyjazdów w lidze do Dębna Lubuskiego. O godzinie 17.30 zmierzy się z miejscowym Dębem. Jeśli wygra, a Chemik Police przegra lub zremisuje, Gryf przesunie się w tabeli na 12. miejsce. Słupscy piłkarze solidnie przepracowali tydzień. W Gryfie zabraknie Patryka Pytlaka, gdyż otrzymał w ostatnim starciu żółtą kartkę i teraz będzie pauzował. Do gry powinien wrócić Adam Prusaczyk. Ostatnio jednak defensywa dobrze się spisywała. O samym składzie trener zdecyduje przed meczem. - Mamy o co walczyć. Gramy o trzy punkty - sezon się nie skończył. Dąb skarał Gryfa jesienią na boisku przy ul. Zielonej wygrywając 1:0, więc warto im się zrewanżować. Do tej pory Gryf tam remisował, liczymy więc tym razem na zwycięstwo - mówi Grzegorz Wódkiewicz, trener słupszczan. Ostatnio niektórzy kibice dopytywali się o dwóch zawodników formacji ofensywnych, którzy dłuższy czas nie pojawiają się w składzie Gryfa. Daniel Wiśniewski wyjechał do pracy za granicę, a Paweł Gorzała z powodu nauki przerwał treningi. Dorobek ligowy naszych piłkarzy (tylko tych co mają powyżej 75 meczów) przed meczem w Dębnie - najpierw ilość meczów - potem ilość goli Adam Pietras - 192 - 5 Mateusz Bielecki - 126 - 0 Marcin Kozłowski - 98 - 19 Paweł Waleszczyk - 93 - 14 Patryk Pytlak - 93 - 13 Karol Świdziński - 89 - 4 Artur Sarna - 77 - 11 Gryf w Dębnie grał dwa razy. Oto przypomnienie wyników: 17.10.2009 Dąb Dębno Lubuskie – Gryf 95 Słupsk 3:3 (0:1) 0:1 Michał Szałek (5 - karny), 0:2 Szymon Gibczyński (51), 0:3 Szymon Gibczyński (69), 1:3 Roman Majchrzak (73), 2:3 Łukasz Dłubis (77 - karny), 3:3 Roman Majchrzak (91 - wolny) Widzów: 500 (5 ze Słupska) Dąb: Skrzyński - Swędra (63 Osowski), Norsesowicz, Dudek, Całko, Jarecki, Niparko, Majchrzak, Skórski (63 Kotus), Kowalski (63 Laska), Dłubis. Gryf 95: Ratajczyk - Siarnecki, T. Bukowski, Szałek, Sarna, Pytlak (73 Stasiak, 81 Oleszczuk), Waleszczyk, Pietras, Kozłowski, Gibczyński, Polakowski (87 Świdziński). 04.10.2008 Dąb Dębno Lubuskie - Gryf 95 Słupsk 2:2 (2:2) 1:0 Paweł Majewski (21), 1:1 Paweł Kryszałowicz (23), 2:1 Pawel Majewski (25), 2:2 Tomasz Bukowski (37 - karny) (Rusakiewicz broni strzał z karnego Norsesowicza w 80 minucie) Dąb: Marnysz - Norsesowicz, Całko, Sanecki, Dudek, Latuszek, Niparko, Majchrzak, Jarecki, Dłubis, Majewski. Gryf 95: Rusakiewicz - Pluta (90 Fursa), Matusewicz, Bukowski, Sarna, Kozłowski, Jędrzejak (46 Świdziński), Waleszczyk, Pytlak, Kryszałowicz (53 A. Mokrzycki), Szymański (46 Gibczyński).
�r�d�o: http://www.gp24.pl , http://www.gryfslupsksa.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: ManiekKSG |
|