Rega podejmuje Chemika
Za kilka dni piłkarze Chemika Police rozegrają kolejne spotkanie „o być albo nie być” w III lidze. Przeciwnikiem będzie Rega Trzebiatów, która mimo całkowitego demontażu pierwszego składu w zimie i fatalnych prognoz na rundę wiosenną parokrotnie zaskoczyła przeciwników twardą i konsekwentną grą.
Łatwiejszego przeciwnika Chemik nie mógł sobie wyobrazić. Teoretycznie. Bo w praktyce okazało się, że po zimowej zawierusze w Trzebiatowie Rega jest twardym i dość groźnym zespołem. Zespół który po rundzie jesienniej zaczął dołować finansowo musiał rozstać się aż z szesnastoma zawodnikami. Drużynę opuścili m.in. Jakub Łapczyński, Piotr Hernacki, Grzegorz Jarmoszewicz, Maciej Więcek, Robert Śliwiński, Łukasz Polak, Łukasz Kosakiewicz oraz szkoleniowiec pierwszej drużyny Marek Minkwitz. Rozbity zespół z kolei wzmocnili zawodnicy, którzy wcześniej występowali w rezerwach Regi w lidze okręgowej. Drugi zespół został wycofany z rozgrywek i dzięki roszadzie udało się kontynuować przygodę Regi z III ligą. Nowym szkoleniowcem został bramkarz tego zespołu, Kamil Twarzyński.
Po analizie zmian w zespole wielu przewidywało, że Rega co mecz będzie dostawać przysłowiowe „baty” i nawet zakładano się jak bardzo będzie gromiona. Tymczasem w lidze Rega niedostatki techniczne nadrabia walecznością lub po prostu „muruje bramkę”. W ten sposób trzebiatowianie wiosną wygrali z Orlętami (1:0) oraz po remisach 1:1 urwali punkty liderowi z Bytowa, Cartusii, Energetykowi oraz ostatnio Kaszubii. Jedynymi zespołami, które spełniły przewidywania sprzed rundy wiosennej były Gryf Wejherowo, który rozjechał w Trzebiatowie zespół Twarzyńskiego 5:0 oraz Błękitni, którzy wygrali w Stargardzie 6:1. Wiosną Chemik wygrał z Regą 2:1. Pierwszy bramkarza pokonał Adrian Skrętny, który wykorzystał prostopadłe podanie Rafała Krzyżanowskiego. Dwadzieścia minut później stan gry strzałem z ponad 25 metrów wyrównał Robert Śliwiński. Ostatecznie po samobójczej bramce Tomasza Lewandowskiego trzy punkty zostały w Policach. Po meczu trener Minkwitz nie krył smutku: - W Policach nigdy chyba nie wygraliśmy i nigdy nie wygramy, jest to chyba za ciężki teren. Wiosną dzięki specyficznej taktyce Rega w 11 spotkaniach rewanżowych wywalczyła 7 punktów, zaś na finiszu rozgrywek ma na koncie 20 „oczek”. Do bezpiecznej strefy traci siedem punktów i choć na cztery kolejki przed końcem sezonu ma jeszcze matematycznie szanse na utrzymanie, to realnie pozostanie w gronie trzecioligowców jest mało prawdopodobne. Co innego Chemik, który wypracował sobie pięć punktów przewagi nad Gryfem Słupsk i dzięki kolejnej wygranej może znacznie przybliżyć się do utrzymania. W najbardziej interesujących nas spotkaniach rywale ze Słupska zagrają w Kościerzynie z Kaszubią, zaś Energetyk na własnym stadionie podejmie Kotwicę Kołobrzeg. Z III ligą pożegnała się już drużyna Orląt Reda, która zagra w Strzelcach Krajeńskich z Pogonią Barlinek. O zmianach wyniku w sobotnim spotkaniu będziemy informować poprzez profil Chemika w portalu Facebook.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|