Najważniejszy mecz w sezonie, zwycięzca zgarnia wszystko
Przed piłkarkami Pogoni Women najważniejszy mecz w sezonie, dla wielu z nich jak do tej pory najważniejszy mecz w życiu. Tak ułożyła się sytuacja w tabeli, że o miejscu, które zajmie beniaminek piłkarskiej Ekstraligi Kobiet zadecyduje ostatni pojedynek. Zwycięzca meczu pomiędzy Pogonią Women a AZS-em Wrocław zajmie trzecie miejsce i zdobędzie brązowy medal. Dla Pogoni byłby to medal historyczny, dla drużyny z Wrocławia - jeden z wielu. Nikt nie spodziewał się, że granatowo - bordowe w pierwszym sezonie gry w najwyższej klasie rozgrywkowej będą walczyły jak równy z równym o punkty z każdą drużyną i będą tak blisko podium. Środek tabeli był szczytem marzeń... W sobotę przed dziewczynami wielka szansa...
- Zespół AZS-u Wrocław jest nam dobrze znany, wielokrotnie już z nimi grałyśmy. Za nami z pewnością przemawiać będzie to, że wiosną już z nimi wygrałyśmy i dzięki temu awansowałyśmy do finału Pucharu Polski. - mówi Katarzyna Barlewicz, kapitan szczecińskiego zespołu. - Wszystkie jesteśmy zmotywowane, trener od wtorku wpaja nam taktykę. Każda z nas wie, że to ogromna szansa dla nas i kobiecej piłki w szczecińskim wydaniu, która może się już nie powtórzyć. - dodaje.
'Baryłka' do Szczecina przyszła właśnie z AZS-u Wrocław, to jedna z bardziej doświadczonych zawodniczek w Pogoni. We Wrocławiu ma wiele koleżanek i znajomych. - Jasne jest, że Pogoń zrobi wszystko aby wygrać ten mecz. My nie jedziemy tam przegrać, ani zremisować. Jedziemy po zwycięstwo, jedziemy aby przypieczętować naszą ambicję i wolę walki, jedziemy aby odnieść sukces, a tym niewątpliwie będzie zdobycie brązowych medali - powiedziała na łamach serwisu internetowego pomocniczka AZS-u Aleksandra Janicka. - Ja swoim znajomym ze stolicy Dolnego Śląska mówię to samo. To nasz teren, nasza twierdza, na pewno będziemy walczyć do końca. Medal musi zostać w Szczecinie. Nastawienie to połowa sukcesu. - zapewnia Barlewicz. O medalach i ich zdobywaniu w seniorskiej piłce więcej mogą opowiedzieć najstarsza w drużynie Daria Kasperska (sześciokrotna medalistka MP) oraz bramkarka Anna Szymańska (srebro oraz Puchar Polski w barwach Medyka). Dużą rolę odegrać powinna w tym meczu dyspozycja reprezentantki Polski - Joli Siwińskiej. Wrocławianki w rundzie wiosennej zmagały się z wieloma problemami. Największym z nich były kontuzje, które kolejno dopadały zawodniczki. Już na początku rundy wiosennej ze składu wypadły trzy podstawowe piłkarki : Bocian, Górnicka i Chojnowska. Później do grona tych zawodniczek dołączały kolejno Janicka, Aszkiełowicz, Płonowska i Tarczyńska. Obecnie wrocławianki mają jeden punkt przewagi nad Pogonią. Jesienią we Wrocławiu padł bezbramkowy remis. Zwycięzca tego meczu zgarnia wszystko....Remis sprawia, że szczecinianki pozostaną na czwartym miejscu.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/ ksazswroclaw.blog.onet.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |