Bez Pałaszewskiej w Sosnowcu
Bez kontuzjowanej Joanny Pałaszewskiej piłkarki Pogoni Women udały się do Sosnowca, gdzie zmierzą się z Czarnymi. Podopieczne Mariusza Misiury wydają się być zdecydowanymi faworytkami tej konfrontacji.
Obecnie klub z Sosnowca to najsłabsza ekipa w Ekstralidze, dziewczyny w całych rozgrywkach zdobyły zaledwie 4 punkty i plasują się na ostatnim miejscu. W latach 80 jednak to właśnie Czarni Sosnowiec nadawali ton rywalizacji w piłce kobiecej, siedmiokrotnie zdobywając w tym okresie Mistrzostwo Polski i trzy razy sięgając po Puchar Polski. na zdj. tak cieszyły się szczecinianki z pierwszego gola w meczu Pogoń - Czarne, jesienią 2010r.
Jesienią w Szczecinie piłkarki Pogoni o mało nie zgubiła zbytnia pewność siebie. Przed meczem wszyscy zastanawiali się czy sosnowiczanki pojadą do domu z dwucyfrowym bagażem bramek. Boisko jednak wszystko zweryfikowało. Bramka Czarnych była jak zaczarowana i do 87 minuty na boisku przy Twardowskiego był remis. Kluczowe w tym wypadku okazały się zmiany dokonane w samej końcówce meczu. Natalia Silkowska zastąpiła Monikę Kaźmierczak i zdobyła pierwszego gola, a młodziutka Anita Piekarek, która zastąpiła Patrycję Balcerzak już w doliczonym czasie gry przejęła piłkę na wysokości pola karnego, podała do Siwińskiej, ta dośrodkowała w pole karne, gdzie Anita Piotrowska pokonała bramkarkę rywalek i ustaliła wynik meczu na 2:0.
Teraz Pogoń, mimo fatalnego startu rundy wiosennej jest na fali. Ostatnie wygrane ze Stilonem (5:1) i AZS-em Wrocław (awans do finału PP) na pewno natchnęły zespół pozytywnie. Szczecinianki zaczęły też strzelać gole. Nie należy jednak popadać w samozadowolenie, jak zapowiadają na swojej stronie internetowej gospodynie tego spotkania, nie zamierzają się poddać. - Należy zakasać rękawy i walczyć.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|