Światowid pokonany
W sobotnie popołudnie, 26 marca Korona Stuchowo pokonała Światowida Łobez 1:0. Przed sobotnim spotkaniem już doliczano punkty Światowidowi, a Koronie dawano worek na bramki. Po końcowym gwizdku sędziego Krupy, jednak to Stuchowianie cieszyli się ze zdobytych trzech punktów, a piłkarze wicelidera okręgówki schodzili ze spuszczonymi głowami. W początkowej fazie meczu obie jedenastki próbowały swoich sił. Korona zdobyła bramkę z rzutu wolnego, który celnie wykonał Kondras. Ale nie została ona uznana, ponieważ był to wolny pośredni. Jak mówi stare przysłowie, co się odwlecze to nie uciecze. W dwudziestej minucie meczu w zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki skierował Radek Smela.
Radość piłkarzy, kibiców oraz członków zarządu klubu ze Stuchowa i konsternacja u przeciwników. Do końca pierwszej połowy to podopieczni Pawła Pawlaczyka prowadzili grę i kontrolowali przebieg spotkania. Z powodu kontuzji kolana boisko opuścił Krystian Jarząb a zastąpić go miał Mateusz Bajda, lecz sędzia zakończył pierwszą połowę.
Podczas przerwy w szatni trener nakreślił plan działania na druga połowę meczu. Po przerwie awizowana zmiana i ataki Światowida, które kończyły się strzałami panu Bogu w okno, bądź udanymi interwencjami Bendarza. Bramkarz gospodarzy kilkakrotnie swoimi interwencjami poza polem karnym ratował Koronę przed stratą bramki. Niemiłym akcentem było ostre granie Światowida i polowanie na nogi Stuchowian. Kilkakrotne przerwanie gry i pauza spowodowane opatrywaniem kontuzjowanych zakończyło się doliczeniem czterech minut do regulaminowego czasu gry. Na szczęście do końca wynik nie zmienił się i GKS wygrał zasłużenie z wiceliderem. Korona: Bednarz - Cierlicki, Guster, Kubas, Kondras, Wróbel, Putyrski (C), Smela, Majer, Kostur (80' Polak), Jarząb (46' Bajda) żółte kartki: Kondras (Korona)
ďż˝rďż˝dďż˝o: Bengoro/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|