Drawa coraz bliżej czołówki. Ina nie dała rady
W sobotę na Stadionie Miejskim w Drawsku Pomorskim doszło do spotkania dwóch czołowych drużyn zachodniopomorskiej 4 ligi. Trzecia w tabeli Drawa Drawsko Pomorskie podejmowała czwartą Inę Goleniów. Obie ekipy miały szanse zbliżyć się do drugiego Gryfa Kamień Pomorski, tym bardziej, że ten kilka godzin wcześniej zremisował 2:2 z Hutnikiem Szczecin. Szansę wykorzystali gospodarze, którzy pokonali Inę 2:0 (1:0) i do drugiego Gryfa tracą tylko dwa punkty. Ina nie straciła jeszcze szansy na awans, jednak stratę sześciu punktów do Gryfa oraz czterech do Drawy ciężko będzie odrobić.
Goleniowianie do tego meczu przystępowali bez kilku bardzo ważnych dla drużyny zawodników. Za żółte kartki pauzowali Sebastian Kott - najlepszy strzelec Iny w rundzie wiosennej oraz Adam Dobrowolski - podstawowy zawodnik bloku defensywnego Dumy Goleniowa. Ponadto z innych powodów nie zagrał Piotr Hanuszkiewicz. Drawa zagrała natomiast pełnym składem i była faworytem tego meczu.
Początek spotkania ułożył się idealnie dla gospodarzy, którzy już w czwartej minucie meczu wykorzystali niezdecydowanie zawodników Iny po rzucie wolnym z boku boiska. Piłka trafiła przed pole karne do niepilnowanego Artura Kapelińskiego, a ten uderzył pod poprzeczkę, dając Drawie prowadzenie. Po strzeleniu bramki dalej do Drawa atakowała, a Ina starała się kontratakować. Ataki goleniowian nie były jednak na tyle szybkie i składne, aby zaskoczyć obronę gospodarzy. Ponadto w 35 minucie boisko musiał opuścić kontuzjowany Filip Borek, co jeszcze bardziej osłabiło atak gości. Groźniej przez całą pierwszą połowę atakowali gracze Drawy, jednak świetnie tego dnia spisywał się Paweł Sobolewski, który uchronił zespół przed stratą kilku bramek. Goleniowska Ina miała okazję doprowadzić do remisu, tuż przed przerwą. Wychodzącego na czystą pozycję Roberta Śliwińskiego nieprzepisowo zatrzymali przeciwnicy, jednak sędzia nie zdecydował się na wyrzucenie obrońcy z boiska. Rzut wolny wykonał sam poszkodowany, jednak strzelił minimalnie obok słupka bramki strzeżonej przez Piłata. Druga połowa meczu rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, od początku do huraganowych ataków ruszyli gospodarze, jednak tym razem goleniowianie nie dali się zaskoczyć. Najgorsza dla goleniowian była 60 minuta meczu, jednak nie ze względu na wynik. Przy jednej z interwencji we własnym polu karnym na murawę padł filar goleniowskiej obrony Marcin Winiarski. Musiał on przedwcześnie opuścić boisko, jednak kontuzja jest na tyle poważna, że nie wiadomo, czy zawodnik ten jeszcze w obecnym sezonie zagra. Chwilę później również Piotr Michalski upadł po groźnie wyglądającym starciu, jednak w jego przypadku kontuzja nie była tak groźna. Dziesięć minut później Drawa wykorzystała osłabienie goleniowian i podwyższyła prowadzenie. Po stracie w środku pola szybką piłkę otrzymał Komar, wbiegł w pole karne i wystawił piłkę Grzegorzowi Wawreńczukowi, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Ina starała zmniejszyć rozmiary porażki, jednak nie była już w stanie. Drawa również miała kolejne okazje, jednak ponownie świetnie spisywał się Sobolewski i wynik do końca nie uległ już zmianie. Ina przegrała sobotnie spotkanie zasłużenie i oddaliła się od awansu w tym sezonie. Jednak, jak zapowiadając zawodnicy, będą nadal walczyć o jak najwyższe miejsce, gdyż do końca sezonu pozostało jeszcze dziesięć spotkań. W następnej kolejce biało-zieloni zagrają u siebie z Astrą Ustronie Morskie, natomiast Drawa z Victorią Przecław. DRAWA DRAWSKO POMORSKIE - INA GOLENIÓW 2:0 (1:0) SĘDZIOWALI: T. Jóźko - Główny oraz M. Kozub, N. Langner (Białogard) WIDZÓW: 250 BRAMKI: Artur Kapeliński (4’), Grzegorz Wawreńczuk (70’) DRAWA: Robert Piłat - Sylwester Derewońko, Robert Gronowski, Tomasz Dudka, Andrzej Pedrycz - Mateusz Jureczko, Zbigniew Węglowski, Łukasz Steciak, Rafał Komar (74’ Maciej Kwiatkowski) - Artur Kapeliński (72’ Rafał Żuk), Grzegorz Wawreńczuk. INA: Paweł Sobolewski - Dawid Jeż, Marcin Winiarski (62’ Tomasz Gołaszewski), Krzysztof Borkowski - Filip Borek (35’ Michał Łukasiak), Wojciech Borek, Robert Śliwiński, Tomasz Trosko, Piotr Winogrodzki (74’ Damian Mikołajczyk) - Piotr Michalski (62’ Hubert Pędziwiatr), Bartosz Paszkowski.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / www.mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|