Atuty po stronie Chemika
Do Polic w najbliższą sobotę przyjeżdża PLKS Pszczyna, zespół środka tabeli I ligi kobiet ale zazwyczaj niewygodny rywal dla siatkarek Chemika. W poprzedniej rundzie górą były przeciwniczki. Jak będzie tym razem?
Faworyta nie trudno wskazać. PSPS to w końcu ambitna i znajdująca się na fali trzecia drużyna ligi. Pszczynianki z kolei mają za sobą ciężkie dwa mecze w poprzedni weekend - przegrane z KSZO oraz Piłą, co zepchnęło ten zespół na niebezpieczną szóstą lokatę, na którą już czyha kolejny pretendent do gry w fazie play-off startując z jak najlepszej pozycji. Dlaczego 6 miejsce jest dla kilku zespołów tak istotne? Miejsca 7-8 oznaczają, że play-off będziemy grać albo z Piłą albo z Murowaną Gośliną, czyli przeciwnikami z którymi musielibyśmy wspiąć się na wyżyny umiejętności. Dlatego walczymy cały czas o to, żeby nie spotkać się z tymi zespołami już w pierwszej rundzie play-off. Będziemy robić wszystko, żeby wywalczyć 6. miejsce, może przy odrobinie szczęścia 5 - tłumaczy szkoleniowiec PLKS Jarosław Bodys. Motywacji zespołowi z Pszczyny zatem nie brakuje, ale to może być za mało. Przypominamy o konkursie MN Sport Typer. Typując spotkania w 1 lidze kobiet możesz wygrać nagrodę - sprzęt sportowy. Typuj i zwyciężaj! Sponsorem konkursu jest salon piłkarski MN Sport mieszczący się w Szczecinie przy ul. Piłsudskiego 19, w którego ofercie znajduje się szeroka gama sprzętu do piłki nożnej i innych dyscyplin dla dorosłych i dla dzieci. 1 liga kobiet 2010/11
Chemik jest właściwie pewny występu w decydującej fazie sezonu z wysokiej lokaty, ale mimo to wciąż musi walczyć o każdy punkt w pozostałych do końca rundy zasadniczej meczach. Wszystko oczywiście po to, by pierwsze mecze w play-offach grać z niżej notowanym rywalem. Poza tym siatkarki Mariusza Bujka zapewne bardzo chcą podtrzymać wspaniałą passę zwycięstw już do końca. Na korzyść Chemika przemawiają też... słabości zespołu PLKS-u, o których wspominał ostatnio Bodys: Chemik został w pierwszej rundzie przez nas ograny, ale rodzi się pytanie jak poradzimy sobie teraz. Czekają nas teraz mecze wyjazdowe, w których spisujemy się nieco gorzej. Nie mamy już takiego składu jaki mieliśmy w pierwszej rundzie. Nie ukrywam, że Marlena Mieszała została sprowadzona po to, żeby wzmocnić nasz zespół, stanowić o sile gry. W momencie kiedy ją straciliśmy zespół kadrowo jest już dużo słabszy.
O tym jednak jak obydwie ekipy zaprezentują się w walce o swoje ważne cele przekonamy się w sobotę wieczorem. Początek spotkania o godzinie 17.00 w hali Chemika przy ul. Siedleckiej w Policach.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/plkspszczyna.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |