Pogoń wygrywa z Energetykiem
Szczecińska Pogoń zwyciężyła dziś w meczu sparingowym III-ligowego Energetyka Gryfino 5:1 (2:0). Pierwotnie mecz miał być rozegrany w Gryfinie, jednak z uwagi na zły stan murawy w ostatniej chwili obie ekipy zdecydowały się zagrać na boisku nr 2 przy ul. Twardowskiego w Szczecinie. Podobnie, jak przed tygodniem szkoleniowcy Pogoni postanowili dać szansę pokazania formy meczowej zawodnikom, którzy nie uczestniczyli w ostatnim meczu ligowym z KSZO Ostrowiec Św. Portowców poprowadził z ławki rezerwowych w dzisiejszym meczu Maciej Stolarczyk. Trener Mandrysz obserwował spotkanie z boku boiska.
Pierwsza połowa przebiegała pod wyraźne dyktando szczecinian. W 22 min. Maciej Ropiejko wykorzystał sytuację sam na sam z Pawłem Horodyskim dając Pogoni prowadzenie. W 33 min. wynik podwyższył Marcin Bojarski pewnie wykorzystując „jedenastkę”.
W przerwie spotkania wśród zgromadzonych na widowni kibiców zapanował niewielki popłoch. Otóż pod szatnię stadionu Pogoni podjechał autokar, który przywiózł na trening reprezentację Kamerunu. Jako ostatni z pojazdu wysiadł Samuel Eto’o, który przed wejściem do obiektu zdążył rozdać kilka autografów młodym sympatykom futbolu. Druga część sparingu przyniosła kolejne bramki. W 56 min. Robert Mandrysz precyzyjnie uderzył z 20 metrów pokonując rezerwowego bramkarza gryfinian - Wojciecha Zimeckiego. Piłkarze Energetyka przegrywając różnicą trzech goli starali się zdobyć honorową bramkę. Bliski pokonania testowanego bramkarza (podobno Żeljko ? z Serbii) był wprowadzony na 2 połowę przez trenera Juchę Marcin Łapiński, jednak kąśliwy strzał minął światło bramki. W 81 min. Pogoń podwyższyła na 4:0. Piotr Prędota idealnie podał piłkę byłemu wychowankowi Energetyka Maciejowi Mysiakowi, a ten z bliska pokonał kolejnego golkipera - Wojciecha Maciochę. W 85 min. Energetyk podkreślił swoją niezłą grę zdobyciem gola. Adrian Ułasowicz uciekł lewą stroną boiska obrońcom Pogoni i pewnie silnym strzałem pokonał nowego bramkarza Pogoni. - Nie wiem jak się nazywa ten chłopak - odpowiedział tajemniczo zapytany kierownik Mizak. Przyprowadził go trener Szypowski, jego zapytajcie. W 87 min. z dobrej strony pokazał się przebywający w Szczecinie pierwszy dzień Sergiy Stanev. Młody Bułgar zakręcił w polu karnym Jakubem Marzantowiczem, a następnie silnym strzałem przypieczętował zwycięstwo Portowców. Pogoń Szczecin - Energetyk Gryfino 4:1 (2:0) 1:0 - 22’ - Maciej Ropiejko 2:0 - 33’ - Marcin Bojarski (karny) 3:0 - 56’ - Robert Mandrysz 4:0 - 81’ - Maciej Mysiak 4:1 - 85’ - Adrian Ułasowicz 5:1 - 87’ - Sergiy Stanyev Pogoń: Krzysztof Pyskaty (46' testowany zawodnik z Serbii) - Tomasz Rydzak, Maciej Mysiak, Omar Jarun, Marcin Woźniak (46' Marcin Juszczak) - Piotr Prędota, Robert Mandrysz, Dariusz Zawadzki (70' Andre Gwaze), Piotr Petasz - Marcin Bojarski (46' Piotr Dziuba), Maciej Ropiejko (46' Sergiy Stanyev). Energetyk: Paweł Horodyski (Wojciech Zimecki, Wojciech Maciocha) - Grzegorz Pawłowski, Bogusław Kostrubiec, Łukasz Łazarz, Rosiński - Dariusz Cupryn, Łukasz Deptuła, Łukasz Aleksandrowicz, Łukasz Jasiak - Kamil Kutasiewicz, Radosław Smela oraz Marek Łapiński, Marcin Łapiński, Maciej Grąbczewski, Tomasz Marat, Jakub Marzantowicz, Jakub Staciwa, Łukasz Szandruk, Hubert Jasiak, Adrian Ułasowicz, Jacek Wierzbicki.
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: aszef |
|