W sobotnie popołudnie spotkały się dwie ekipy, które mają całkiem odmienne cele. Bulk Cargo walczyło o pierwsze punkty, natomiast Zachodniopomorska Szkoła Biznesu o to, by nadal liczyć się w walce o awans. Pierwszy rzut oka na tabelę już wskazywał faworyta. Ale, że ZPSB nie lubi grać z teoretycznie słabszymi przeciwnikami, mogliśmy spodziewać się emocji.

Niestety zabrakło ich, gdyż od początku Bulk Cargo cofnęło się na własną połowę i całym zespołem broniło przed stratą gola. Pierwsza bramka dla ZPSB była tylko kwestią czasu. Na początku groźne strzały oddawali Dariusz Mądry, Andrzej Kublicki i Rafał Smaderek, ale górą był bramkarz albo piłka mijała cel. Dość powiedzieć, że studenci nie opuszczali połowy przeciwnika a bramkarz Konrad Wiśniewski nudził się niemiłosiernie. W końcu w 9. minucie po indywidualnej akcji Smaderek zdobył prowadzenie dla studentów. Na 0:2 podwyższył w 11. minucie Marek Krysztopik. Gracz Bulk Cargo stracił piłkę w środku boiska, a Marcin Bożek ładnie dograł napastnikowi ZPSB. Od tego momentu ożywili się Portowcy, którzy wyprowadzili dwie groźne kontry, jednak najpierw w obronie poradzili sobie Mądry z A. Kublickim, a potem napastnik przestrzelił. Zaniepokojeni studenci zaatakowali w 16. minucie. Piłkę z własnej połowy wyprowadził A. Kublicki, podał do Mądrego, ten z pierwszej piłki do Smaderka, który dopełnił formalności. Przed przerwą okazję miał jeszcze Jakub Knobloch, jednak zbyt blisko podszedł pod bramkę i podanie Krysztopika trafiło w jego pięty. Gospodarze odpowiedzieli próbą przelobowania Wiśniewskiego po strzale z własnej połowy, jednak bramkarz Żółto-granatowych był na posterunku. Pozostałe ataki Bulk Cargo były szybko kasowane przez pomocników oraz Arkadiusza Sokala dowodzącego defensywą. Oddał on też groźny strzał z dystansu, jednak minimalnie niecelny. Pierwszą połowę kończy dobra interwencja Knoblocha.

Druga odsłona nie różniła się zasadniczo od pierwszej. Większą skuteczność wykazali jednak napastnicy wykorzystując zmęczenie obrońców i rozluźnienie w szykach obronnych gospodarzy. Znów groźnie uderzali Mądry, A. Kublicki, Krysztopik i Bożek. W 24. minucie A. Kublicki podwyższył na 0:4 po podaniu Krysztopika. Trzy minuty później sytuację sam na sam po podaniu Smaderka wykorzystał Mądry. Uspokojeni wysokim prowadzeniem, studenci dali sobie wbić gola. Po rzucie wolnym, obok źle ustawionego muru piłkę posłał gracz gospodarzy i na tablicy było już tylko 1:5. Wkrótce jednak po rzucie rożnym A. Kublicki podał do swojego brata Konrada, który zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie. Następnie dwa gole dołożył A. Kublicki i jednego Mądry. Doskonałą okazję miał jeszcze Knobloch, ale zabrakło mu zimnej krwi pod bramką. Na 13. sekund przed końcem meczu zakończył kanonadę ten, który ją rozpoczął, czyli Smaderek.

W tym jednostronnym widowisku zasłużone zwycięstwo odniosła ekipa ZPSB. Bulk Cargo wyszło na spotkanie nastawione zbyt defensywnie, co skończyło się źle. Natomiast przed studentami kolejne ciężkie boje w walce o czołówkę.



Bramki ZPSB: Andrzej Kublicki - 3, Rafał Smaderek - 3, Dariusz Mądry - 2, Marek Krysztopik - 1, Konrad Kublicki - 1


Skład ZPSB: Konrad Wiśniewski - Arkadiusz Sokal (Konrad Kublicki) - Rafał Smaderek (Marcin Bożek), Andrzej Kublicki (Jakub Knobloch) - Dariusz Mądry (Marek Krysztopik)

własne