Światowid Łobez po wygranym meczu z Ehrle Dobra został samodzielnym liderem 'okręgówki' po dwunastu latach.Kiedy 12 lat temu Światowid był liderem, zespół prowadził Tadeusz Sikora. Pierwsza połowa bezdyskusyjnie należała do Łobzian, którym brakowało tylko, aby swoją przewagę udokumentowali strzeleniem nie jednej, ale przynajmniej dwóch, trzech bramek. Goście z Dobrej nie stworzyli w pierwszej połowie żadnego groźnego zagrożenia pod bramką gospodarzy. Zaraz po rozpoczęciu pierwszej połowy niefortunnie wybijał piłkę obrońca Ehrle i trafił nią w zawodnika Światowida, a futbolówka skierowała swój lot wprost obok zaskoczonego bramkarza z Dobrej i a my - kibice z Łobza - wraz z zawodnikami mogliśmy cieszyć się z prowadzenia.

Nasza radość nie trwała jednak dłużej jak dwie minuty i Ehrle strzeliło wyrównującego gola. Druga połowa była już bardziej wyrównana. Światowid oddał inicjatywę gościom z Dobrej i sprawa wyniku była otwarta. Po ciekawym i wyrównanym spotkaniu - jak przystało na mecz na szczycie - Światowid Łobez w ostatniej akcji meczu zdobył zwycięską bramkę z rzutu rożnego (Dudek - wszedł w drugiej połowie). Światowid potwierdził dziś swoje aspiracje do awansu do V Ligii oraz to, że naprawdę warto pomarznąć tej jesieni kibicując Zespołowi. Wielkie dzięki Panowie za lidera! P.S. Sędzia główny sędziował spotkanie dobrze, nie popełnił błędu, jednak wykazał się rażącym brakiem profesjonalizmu wdając się w rozmowy z kibicami.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / komentarz podczas meczu