Astra gromi, Bałtyk na kolanach
W Ustroniu Morskim nie zabrakło niczego. Było 10 bramek, dwa rzuty karne, tyle samo czerwonych kartek i niezliczona ilość emocji. Prowadzenie już po 15 sekundach gry objął Bałtyk. Szybka akcja została zakończona celnym strzałem byłego piłkarza Astry Tomasza Sęka. W 27 minucie musiał on jednak opuścić boisko z powodu kontuzji, a zastąpił go inny ex-ustronianin Paweł Rakowski. Wówczas było już 1:1, bo wyrównującą bramkę po indywidualnej akcji strzelił Gracjan Szymański. W 30 minucie na 2:1 bramkę zdobył Marcin Muzyczuk.
Więcej emocji było w drugiej połowie. W 50 minucie Tomasz Krzywonos sfaulował w polu karnym Gracjana Szymańskiego. Sędzia Sebastian Basiejko podyktował 'jedenastkę' dla Astry, a protestującego bramkarza gości Mateusza Strusia usunął z boiska. Między słupkami bramki stanął rezerwowy bramkarz Bałtyku Maciej Dulewicz i już po chwili wyciągał piłkę z siatki po strzale z wapna Muzyczuka. W 66 minucie Dawid Boryszewski posłał długą piłkę pod pole karne rywali, dopadł do niej Szymański i w sytuacji sam na sam zdobył czwartego gola dla Astry. Nadzieja w zespole gości odżyła pięć minut później. Boryszewski niespodziewanie wypuścił piłkę prosto pod nogi Marcina Chyły, a ten prezentu nie zmarnował. W 76 minucie, gdy gotowy do wejścia na boisko był już Daniel Kocur sędzia upomniał żółtą kartką powoli opuszczającego boisko Michała Barana, a że ten już jedną kartkę na koncie miał zamiast na ławkę rezerwowych powędrował do szatni. Kocur na boisko wszedł dopiero 10 minut później gdy Astra prowadziła już 5:2. Bramkę w 86 minucie strzelił Jacek Chołys sprytnie przerzucając piłkę nad interweniującym bramkarzem. Gol Chołysa rozpoczął kanonadę gospodarzy. W 88 minucie na 6:2 podwyższył młody Andrzej Fiuk, a chwilę później z rzutu wolnego Dulewicza pokonał Kocur. Wynik na 7:3 ustalił w czwartej minucie doliczonego czasu gry Krzywonos, skutecznie wykonując rzut karny.
�r�d�o: e-kg.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: avAstt |
|