Bez goli w Gryfinie
Ani jedna bramka nie padła przy ul.Sportowej w Gryfinie gdzie miejscowy Energetyk w 11. kolejce III Ligi Bałtyckiej podejmował Dąb Dębno.
W pierwszej części pojedynku grę obu zespołów można opisać jako typowe piłkarskie szachy i badanie przeciwnika. Początek spotkania nie należał do ciekawych. Dopiero w 13 minucie Dąb po akcji Romana Majchrzaka przeprowadził atak na bramkę Pawła Horodyńskiego ale nie została ona do końca wykończona przez Pawła Osowskiego. W zespole dębnowskim było widać zaangażowanie całego zespołu. Przez większość meczu zawodnicy grali krótko przy przeciwniku nie pozwalając im na rozwinięcie dokładnych akcji. Kolejne minuty to obustronne ataki na bramkę przeciwnika. W poczynaniach obu zespołów momentami brakowało opanowania a także precyzji przy ostatnim podaniu.
W 35 minucie rzut wolny z około 25 metrów wykonywali gryfici ale strzał na bramkę Dębu w wykonaniu Marcina Łapińskiego był daleki od celu. W kolejnych fragmentach tempo meczu opadło a na boisku nie działo się nic ciekawego.
Po zmianie stron gospodarze odważnie zaczęli poczynać sobie na murawie stadionu ale ich akcje często kończyły się na defensorach dębnowskich, którzy nie raz uciekali się do fauli. Po jednym z fauli pierwszą żółtą kartkę otrzymał Robert Dudek, który jak zwykle był wyróżniającym się zawodnikiem Dębu. W 60 minucie podopieczni Marcina Domagały przeprowadzili kontrę. Tomasz Szwiec na siedemnastu metrach uruchomił Romana Majchrzaka ale ten ostatni nie popisał się strzałem na bramkę Energii. Z kolei w 61 minucie pod bramką gości zrobiło się gorąco ale i tym razem zawodnicy miejscowi nie potrafili wsadzić piłkę do bramki Sebastiana Fabiańskiego. Natomiast po kolejnej akcji zawodników gości Hubert Kotus minął się z piłką w polu bramkowym Pawła Horodyńskiego.W odpowiedzi miejscowi przeprowadzili kontrę a w zdecydowaną obronę wkroczył obrońca Dębu Robert Dudek za co sędzia pokazał mu drugi żółty a następnie czerwony kartonik co oznaczało, że Dąb od 77 minuty będzie grał w dziesiątkę. W ostatnich minutach oba zespoły nie forsowały tempa gry,choć nieliczne szybkie akcje wyraźnie pokazały, że to właśnie one są kluczem do odniesienia zwycięstwa. Jednak do końca spotkania żadna z drużyn nie stworzyła sobie już dogodnych sytuacji i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|