Skromne zwycięstwo Dębu
Kolejne zwycięstwo odnieśli piłkarze 'Dębu' Dębno, którzy na stadionie im. Henryka Witkowskiego w sobotnie popołudnie w czwartej kolejce III Ligi Bałtyckiej pokonali 'Orlęta' Redę 1:0(0:0). Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 65 minucie Robert Dudek. W pierwszych dziesięciu minutach spotkania kibice nie oglądali zbyt ciekawego widowiska. Na boisku czasami dominował chaos. Brakowało klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Z biegiem czasu podopieczni Marcina Domagały zespół 'Dębu' coraz częściej kontrolował wydarzenia na płycie. W 11 minucie z rzutu wolnego z około 22 metrów strzelał kapitan 'Dębu' Roman Majchrzak ale bramkarz gości Marcin Rybandt tym razem nie dał się zaskoczyć, wybijając piłkę na rzut rożny.
W kolejnych minutach nieco lepszym zespołem była drużyna gospodarzy, która stworzyła sobie kilka sytuacji pod bramką Redy. Goście w tym okresie ograniczali się jedynie do kontrataków. Jedna z takich szybkich akcji mogła zakończyć się bramką bowiem w 26 minucie po strzale Sulimy, piłka trafiła w spojenie bramki. Jeszcze w ostatniej minucie pierwszej połowy ten sam zawodnik groźnie strzelał na bramkę 'Dębu', ale Sebastian Fabiański był na posterunku broniąc strzał napastnika 'Orląt'. Była to ostatnia groźna sytuacja w pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem bezbramkowym.
Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry. Dębnianie starali się atakować, ale brakowało im w dniu dzisiejszym umiejętności by sforsować poprawnie spisującą się defensywę 'Orląt'. W 65 minucie dobrze prowadzący zawody sędzia Tomasz Lisowski podyktował rzut wolny przeciwko gościom. Stały fragment gry rozegrali gospodarze a strzał na bramkę Tomasza Szwieca w ostatniej chwieli zamienił na gola Robert Dudek, kierując piłkę do siatki. W ostatnich minutach gry goście dążyli do zdobycia wyrównującego gola. W 80 minucie groźną sytuację zażegnał Sebastian Fabiański, który wyszedł zwycięsko w sytuacji sam na sam z Adamem Kozubskim. Ostatecznie wynik 1:0 dla 'Dębu' do końca spotkania nie uległ zmianie. W tym meczu dobrą partię w drużynie 'Dębu' rozegrał strzelec jedynej bramki Robert Dudek. Na słowa uznania zasługują również podopieczni Mieczysława Gierszewskiego - zespół 'Orląt', który walczył do końca o zmianę wyniku w dzisiejszym spotkaniu.
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|