Środowe spotkanie będzie przedostatnim meczem Chojniczanki w roli gospodarza w rundzie wiosennej. Do Chojnic przyjeżdża słupski Gryf, który ograł na wyjeździe m.in. Regę Trzebiatów (1:0) oraz Orkana Rumia (2:1). Zapowiada się więc ciekawe widowisko, które rozpocznie się w środę o godz. 17.30 na stadionie przy ul. Mickiewicza.
Po słabszej rundzie jesiennej Gryf Słupsk jest niespodziewanie czwartą siłą w III lidze “bałtyckiej”. Podopieczni Wojciecha Polakowskiego w 26 meczach zgromadzili 41 punktów. W spotkaniach wyjazdowych wygrali cztery razy, pięć razy zremisowali i cztery razy przegrali. W ostatnim spotkaniu Gryf przegrał u siebie z Dąbem Dębno 0:2. W barwach słupskiego zespołu zabrakło m.in. trenera Wojciecha Polakowskiego (wyjazd na turniej z reprezentacją Polski na zawody beachsoccer) oraz najlepszego strzelca zespołu w tym sezonie, a zarazem wychowanka Chojniczanki - Szymona Gibczyńskiego (pauza za kartki). W rundzie wiosennej Gryfici są ligowym Janosikiem. Potrafili wygrać na wyjeździe z silnymi zespołami (Rega, Orkan), a przegrywać z tymi teoretycznie słabszymi.

W rundzie jesiennej Chojniczanka ograła Gryfa na jego terenie 4:3. Hattrickiem popisał się wówczas Daniel Fabich, Jednego gola dołożył Patryk Kaszczyszyn. Fabich nie grał w Ustroniach Morskich z powodu nadmiaru żółtych kartek. Teraz wraca i będzie sporym wzmonieniem skrzydeł Chojniczanki. Z tych zawodników, którzy zagrali z Astrą nie zagra jedynie Marcin Gąsiorowski, który otrzymał czerwoną kartkę. Sławomir Ziemak z racji ukarania dwoma żółtymi kartonikami w środę będzie do dyspozycji trenera.

Nasz główny rywal w walce o awans jedzie do Polic na spotkanie z tamtejszym Chemikiem. Całe Chojnice liczą na to, że Rega straci punkty na tym nie łatwym terenie. Jaki nie padłby wynik w Policach Chojniczanka musi w środę wygrać. Potem zostaną już tylko trzy kolejki.

�r�d�o: mkschojniczanka.pl