Amerykański futsal im nie służy
Druga towarzyska potyczka Portowców podczas wizyty w USA zakończyła się wynikiem niecodziennym, jak na zmagania piłkarskie, nawet w wykonaniu futsalowców. Spotkanie w hali Tri State Sports Complex z zsepołem Philadelphia Kixx Pogoń dość dotkliwie przegrała
Nic w tym dziwnego, piłkarze Piotra Mandrysza zupełnie nie przywykli do gry w hali na zasadach, jakie obowiązują w Stanach. Atutem gospodarzy były bandy okalające boisko, które swobodnie wykorzystywali do konstruowania szybkich akcji. W amerykańskim futsalu obowiązują zmiany lotne (podobnie jak u nas), a co ciekawsze zupełnie inny system punktacji. 3 punkty zdobywa się za bramkę z odległości powyżej 15 metrów i dwa oczka za trafienie z bliższego dystansu. Czas gry również jest nieco inny: 4 kwarty po 15 minut (dokładnie tak jak w koszykówce). W efekcie ta potyczka o wyjątkowo towarzyskim charakterze zakończyła się wynikiem 20:10 dla gospodarzy. Warto wspomnieć, że w ekipie Pogoni wystąpił również Dariusz Adamczuk.
Punkty dla Pogoni:
4 (2 gole) - Lebedyński 2 (1 gol) - R. Mandrysz 2 (1 gol) - Rogalski 2 (1 gol) - Pietruszka
�r�d�o: pogonszczecin.info
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|