Stłamszeni w okienku
Jeśli myślisz, że skoro wygrałeś wysoko pierwszy mecz, a przeciwnik przegrał, więc nie powinieneś mieć kłopotów z drugą wygraną, popełniasz największy błąd. I taki błąd popełnili zawodnicy Gazety w starciu z TVP Szczecin.
Zlekceważyli przeciwnika, w dodatku musieli sobie radzić z kontuzjami najlepszych graczy i ambicją rezerwowych, co chcieli pomóc. Nie zawsze chęci są decydujące. Telewizyjni zagrali spokojniej, lepiej bronili i wykorzystywali kontry. Gazeta zmarnowała nawet rzut karny na początku 2. połowy, który mógł jeszcze odwrócić losy spotkania. Alex Kuehl dołączył tym samym do plejady największych gwiazd futbolu, którzy prezentowali kosmiczne umiejętności, ale zdarzyło im się w ważnym meczu nie wykorzystać karnego.
Graczom TVP było nawet mało, bo po zdemolowaniu Gazety zagrali jeszcze towarzysko wewnętrzną gierkę.
�r�d�o: Gazeta Wyborcza
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|