Świt bez kompleksów z Nutrition Center
W poniedziałek w 1 Lidze grupy B, Świt Skolwin podejmował lidera Nutrition Center. Niecodziennie ogląda się takie widowiska.
Niewątpliwie przed meczem raczej każdy postawiłby bez wahania na Nutrition. Jednak po pięciu pierwszych minutach było już 2:0 dla Świtu po bramkach Garleja i Lesińskiego. Nutrition szybko otrząsnął się po nieoczekiwanym początku i po dwóch trafieniach Trzeźwińskiego doprowadzili do remisu. Świt starał się wytrącać przeciwnika z budowania składnych akcji i całkiem nieźle im to wychodziło umiejętnie zwalniając grę i przechodząc raz po raz do kontrataków. Po jednym z nich w ostatniej minucie pierwszej połowy ponownie wyszli na prowadzenie po bramce Garleja, który po raz drugi wpisał się w tym meczu na listę strzelców, pokonując bezpośrednio z rzutu rożnego nie najlepiej spisującego się tego dnia w bramce Nutrition - Pioruna.
Druga połowa zaczęła się od agresywniejszych ataków Nutrition Center i po ładnym uderzeniu Urbanowicza doprowadzili do remisu. Nutrition Center jednak zapominał często o obronie, co miało swoje konsekwencje w utracie dwóch następnych bramek, którymi autorami byli Różański i Garlej (jeden z najlepszych zawodników Świtu). Przy stanie 5:3 dla Świtu, ponownie Nutrition zabrał się do odrabiania strat i honor zespołu uratował kapitan Basta, który najpierw strzelił kontaktową bramkę, a następnie po pięknej solowej akcji przeprowadzonej dosłownie w ostatnich sekundach meczu wyrównał na 5:5. Dobry mecz stojący na wysokim poziomie i z mnóstwem emocji i akcji podbramkowych, jednym słowem mecz 'palce lizac'!
Świt Skolwin - Nutrition Center 5:5 (3:2) Bramki: Świt: Garlej-3, Binka, Różański po 1 Nutrition: Trzeźwiński, Basta po 2, Urbanowicz - 1
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: RedBox |
|