Pojedynek o ważne cztery punkty
Na zakończenie rundy zasadniczej szczypiornistki Pogoni Handball Szczecin podejmą lidera rozgrywek zespół Sambora Tczew. Zapowiada się nie lada gratka dla fanów szczypiorniaka. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o 16 w hali przy ulicy Twardowskiego.
Będące w wyśmienitej formie ostatnio szczypiornistki Pogoni Handball Szczecin z kwitkiem odprawiają kolejno główne przeciwniczki do awansu do Ekstraklasy. Gdyby nie wpadka w Obornikach zespół byłby jedynym niepokonanym w tej rundzie rozgrywek. Cieszyć może fakt, że zwycięstwa nie są przypadkowe tylko udokumentowane wysoką różnicą bramkową zwłaszcza w spotkaniach na własnym parkiecie. Mecz z liderem Samborem Tczew, który nie radzi sobie już tak dobrze jak w pierwszej rundzie, będzie miał istotne znaczenie w tabeli przed decydującymi meczami w czwórce. W przypadku zwycięstwa szczypiornistki z Tczewa powiększą przewagę do 8 punktów nad Pogonią Handball i trudno będzie wydrzeć już pozycję lidera w ciągu 6 następnych kolejek rundy play - off. Jeśli, natomiast szczecinianki wygrają zmniejszą stratę do 4 punktów i wszystko będzie jeszcze możliwe.
Spotkanie będzie miało duże znaczenie także z innego względu. O terminarzu kolejnej rundy, która zaczyna się za 2 tygodnie, decyduje rozstawienie z fazy zasadniczej. Dobrze byłoby zająć 2 miejsce, które daje przywilej rozgrywania większej liczby meczów na własnym parkiecie w rundzie rewanżowej play - off.
W najlepszej czwórce I Ligi grupy A pozostało jedno wolne miejsce. Oprócz Pogoni Handball i sobotnich przeciwniczek z Tczewa na pewno znajdzie się jeszcze miejsce dla Słupii Słupsk, które obecnie jest trzecia. O ostatnią czwartą pozycje boje stoczą AZS AWF Warszawa oraz Vistal Łączpol AZS AWFiS Gdańsk. Szczypiornistki ze stolicy zagrają na własnym parkiecie ze Słupią Słupsk, natomiast zawodniczki z Trójmiasta z zawsze groźną na własnym boisku Spartą Oborniki Wlkp. W meczach między sobą dwukrotnie lepszy był zespół AZS AWF Warszawa. - Od 1,5 tygodnia przygotowujemy się tylko i wyłącznie na mecz z Samborem Tczew. Jesteśmy w niezłej formie i mam nadzieję, że to zaprocentuje - mówi trener szczypiornistek Pogoni Handball Szczecin Bartosz Jurkiewicz. W meczu na pewno nie wystąpi Ola Kicińska, która lada dzień przejdzie zabieg rekonstrukcji więzadeł krzyżowych w kolanie oraz Martyna Huczko, która od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Na zwycięstwo czekają także kibice szczecińskiej siódemki, którzy miejmy nadzieje bardzo licznie stawią się w sobotę w szczecińskiej hali przy ulicy Twardowskiego. relacjďż˝ dodaďż˝: kaczka |
|