Remis w Berlinie
W niedzielę zawodniczki Olimpii udały się do Berlina na mecz towarzyski z miejscowym Unionem. Niestety warunki atmosferyczne nie sprzyjały szybkiej grze. Temperatura była bardzo wysoka, a przeciwnik bardzo wymagający. Dwa lata temu przegraliśmy z Unionem dwu cyfrowo, rok temu 9:3. Spotkanie rozpoczęło się w szybkim tempie ku zaskoczeniu zgromadzonych widzów (m.in. 1 kibic ze Szczecina - Halik). Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Jedyną bramkową sytuację w tej odsłonie miała Olimpia, kiedy to w 42 min Maja Wierzbicka znalazła się w sytuacji sam na sam na 35 metrze i próbowała przelobować wysoką bramkarkę Unionu. Wynik pierwszej odsłony bezbramkowy, lecz wyraźnie dłużej przy piłce utrzymywały się szczecinianki.
W drugiej odsłonie oba zespoły opadły trochę z sił, lecz w upale tempo gry nadal było na wysokim poziomie. Już w 49 min Maja Wierzbicka otrzymała idealne podanie od Asi Tokarskiej lecz jej silny strzał minimalnie minął bramkę Niemek. Podobną sytuację mogliśmy oglądać w 64 min. Pięć minut później po rzucie rożnym Ada Dumicz oddała strzał w poprzeczkę. W 72 minucie w pole karne wbiegła Monika Kaźmierczak i została kopnięta z tyły w nogi. Gwizdek sędziego milczał (warto dodać, że był to jeden z nielicznych błędów dobrze sędziującego Niemca). Po tym brutalnym faulu Kazik musiała opuścić boisko. Po tej sytuacji oba zespoły nie zagroziły już rywalkom, a wynik pozostał bez zmian. Na pewno remis 0:0 jest olbrzymim sukcesem szczecinianek, choć pozostał niedosyt. Jest to jednocześnie dobry prognostyk przed sobotnimi derbami z Gryfem.
Olimpia: Szelewa - Strzemecka, Janik, Dumicz, Mokrzycka, Ćwiklińska, Kaźmierczak, Lachman, Jarek, Tokarska Wierzbicka, Watychowicz, Siwek, Jabłonowska, Kowalczuk, Knera, Kałamaja, Semczyszyn P.
�r�d�o: mksolimpia.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|