Ważne trzy punkty wróciły do Radowa Małego
W dniu dzisiejszym tj. 05.09.2009 o godzinie 17:00 na boisku w Międzywodziu doszło do konfrontacji miejscowego Bałtyku - lidera po dwóch kolejkach z wiceliderem Radowią Radowo Małe. Patrząc na tabelę można było spodziewać się ciekawego spotkania.
Od początku to Radowia starała się grać więcej piłką ale ataki pozycyjne nie przynosiły efektu i to jedna z kontr w 10 minucie zakończyła się groźnym strzałem na bramkę Tchurza. Z biegiem czasu gracze z Radowa Małego stwarzali sobie dobre sytuacje do zdobycia gola ale dwa strzały Wojnarowskiego oraz uderzenie po pięknej indywidualnej akcji Talarowskiego były niecelne aż do 30 min kiedy to w zamieszaniu w polu karnym Bałtyku najwięcej sprytu wykazał Mariusz Kurlapski i to on wyprowadził gości na prowadzenie. Gdy wydawało się że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa błąd w środku boiska podopiecznych Wojciecha Kędzierskiego i zawodnik z Międzywodzia będąc sam na sam z Tchurzem pokonuje golkipera z Radowa Małego.
Druga połowa to ponownie składne akcje Radowii oraz szukanie kontr przez miejscowych. W 55 minucie ponownie Talarowski pokazał się z dobrej strony, minął jednego obrońce Bałtyku, wycofał na 10 metr a tam Piotrek Warcholski spokojnie umieścił piłkę w siatce i Radowia ponownie wyszła na prowadzenie, które jak się okazało mogło i powinno być wyższe ale dwukrotnie zabrakło szczęścia m.in Markowi Gradusowi, który dał dobrą zmiane i wprowadził ożywienie w ataku Radowii. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie chodź obiektywnie patrząc arbiter główny robił wszystko by gospodarze zdobyli bramkę wyrównującą ale na szczęście to się nie udało i 3 pkt wróciły z Radowią, którą jest nowym liderem A klasy.
relacjďż˝ dodaďż˝: ziuli |
|