Arkonia prowadziła do 88 minuty
Na wyjazdach nie wiedzie się juniorom starszym Arkoni Szczecin, to już trzeci wyjazd w tym miesiącu i niestety po raz trzeci szczecinianie wracają bez punktów. Grający na co dzień w drużynie seniorów trener juniorów starszych Robert Jurszo wiedział, że w Wałczu o punkty zawsze jest ciężko i to nie koniecznie ze względu na rywalizację czysto sportową.
Wywiezienie punktu z gorącego terenu wydawało się marzeniem, jednak boisko pokazało, że jest szansa na przywiezienie kompletu oczek. Pierwsza połowa to wyrównane spotkanie. W pierwszych dwudziestu minutach lekką przewagę uzyskali gospodarze dokumentując ten okres gry strzeleniem bramki. Jednak nasi zawodnicy wcale się tym faktem nie przejęli grając otwartą piłkę. Z odrobiną szczęścia i pomocy drużyny z Wałcza piłkarze z arkońskiej po stałym fragmencie gry uzyskali bramkę, a strzelcem okazał się zawodnik drużyny gospodarzy. Od tego momentu Orzeł kompletnie oddał nam inicjatywę czego efektem bya kolejna bramka. Autorem gola na 1:2 był Rafał Wieliński, który dopełnił formalności po rzucie rożnym wykonywanym przez Łukasza Szczerbika.
W drugiej połowie zawodnikom gości starczyło sił tylko na 25 minut. Od 70 minuty drużyna ograniczyła się do spowalniania gry i szukania możliwości wyprowadzenia zabójczej kontry. Przed jedną z takich szans stanął Gracjan Wójcik jednak nie potrafił on z jedenastu metrów umieścić piłki w siatce. Szczecińska drużyna z minuty na minutę gubiła założenia taktyczne, a bramka dla gospodarzy wisiała w powietrzu. Jednak zawodnicy Orła grali tak nie udolnie, że nie potrafili umieścić piłki do pustej bramki lub nie umieli w sytuacji jeden na jeden ograć naszego bramkarza Bartosza Czubali, który z minuty na minutę wyrastał na bohatera.
Sytuacja ta ciągnęła się, aż do 88 - niegroźna piłka w pole karne, zawodnik gospodarzy próbował doścignąć piłkę uciekającą na aut bramkowy. Źle ocenił tą sytuacje bramkarz i faulując przyczynił się do rzutu karnego, który gospodarze zamienili na bramkę. Nie minęła minuta jak arbiter spotkania pokazał po raz drugi wapno. Tym razem tylko on i ................... wiedzą dlaczego tak się stało, bo z pewnością chłopcy, którzy ciężko pracowali przez całe 90 minut nie mają o tym zielonego pojęcia. Orzeł Wałcz - Arkonia Szczecin 3:2 (1:2) Arkonia: Czubala, Lisiński, Targoński, Banaszewski, Szczerbik, Pyra, Wieliński (1), Safian, Kisielewicz, Wójcik, Majewski
�r�d�o: arkonia.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: karpikwb |
|