Jeden punkt wraca do Dębna
Początek spotkania nie zapowiadał raczej brak emocji w sobotniej potyczce ligowej. Pierwszy grożny strzał oddał R.Majchrzak,który zdecydował się na uderzenie z dystansu, jednak bez problemów piłkę złapał bramkarz gospodarzy M.Oszmaniec. Cała ta sytuacja miała miejsce w19 minucie spotkania. Sześc minut później piłkarze z Dębna przeprowadzili kapitalną akcję. Kilkoma podaniami z pierwszej piłki 'rozklepali' niemal całą defensywę bytowską, jednak nie potrafili wykorzystać sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy. Kilka minut później to bytowscy piłkarze powinni wyjść na prowadzenie,jednak kapitalnie w bramce spisał się J.Skrzyński, który dwukrotnie w niesamowity sposób ratował drużynę 'Dębu'. Zawodnicy 'Bytovii' obserwowani przez wysłannika Polonii Bytom nastawili się jedynie na kontry, jednak nie przyniosło to efektów bramkowych w pierwszej części spotkania.
Drugą połowę meczu lepiej zaczęli podopieczni Z.Burzawy. Swoją okazję do zdobycia bramki miał Ł.Dłubis jednak bardzo dobre spotkanie rozegrał dziś bramkarz z Bytowa M. Oszmaniec. Chwilę póżniej sprytnym strzałem popisał się M.Wirkus (Bytovia), jednak piłka przeleciała obok słupka. W 51 minucie powinna paść bramka dla 'Biało-Zielonych', niestety piłka po strzale P.Majewskiego zatrzymała się na słupku.Od tej pory na boisku atakował 'Dąb', natomiast gospodarze ograniczali się jedynie do zmasowanej obrony. Okazje do strzelenia zwycięskiego gola mieli: Dudek, Majchrzak, Kowalski oraz Dłubis. W 78 min. faulowany został zawodnik 'Dębu' J.Norsesowicz , który nie mógł podnieść się o własnych siłach z murawy a jego miejsce zajął Ł.Skórski. Do końca spotkania obraz gry nie uległ zmianie.'Dąb' atakował,'Bytovia' się broniła.
�r�d�o: dabdebno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: BABol |
|