Dwa różne oblicza czarno-niebieskich
W ostatnim meczu o ligowe punkty w roku 2009 piłkarze gryfickiej Sparty pokonali swoją imienniczkę z Węgorzyna 2:1 po golach Przemysława Dąbrowskiego z rzutu wolnego i Mariusza Remplewicza z rzutu karnego. W pierwszej odsłonie to gospodarze kontrolowali przebieg gry, w drugiej zaś lepsze wrażenie sprawiali goście i zdobyli gola za sprawą Damiana Szuberta.
Już w 60 sekundzie spotkania miejscowi mogli objąć prowadzenie, kiedy to po faulu na Przemysławie Dąbrowskim arbiter podyktował rzut wolny, lecz futbolówka po strzale Mariusza Remplewicza poszybowała nad poprzeczką.
Chwilę później silnie, lecz niecelnie, uderzał z 25 metrów Jacek Karczewski. W 13 minucie sędzia podyktował kolejny rzut wolny dla gospodarzy z narożnika pola karnego - tym Przemysław Dąbrowski ładnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Nie minęło 5 minut i po raz kolejny gryficzanie mieli szansę zagrozić bramce gości ze stałego fragmentu gry. Po strzale Jacka Karczewskiego z 20 metrów golkiper węgorzynian odbił futbolówkę do której dopadł na 4 metrze Przemysław Dąbrowski, jednak fatalnie przestrzelił. Chwilę później czujność bramkarza chciał sprawdzić uderzając z 25 metra Mariusz Dąbrowski, lecz jego strzał był niecelny. Sześć minut po tej akcji faulowany w polu karnym był Jacek Karczewski, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Mariusz Remplewicz. Do przerwy nie działo się już nic godnego szczególnej uwagi a gospodarze pewnie prowadzili. W drugiej odsłonie ku zdziwieniu kibiców licznie zgromadzonych na Stadionie im. Karola Kucharskiego zdecydowanie zaatakowali przyjezdni, co zaowocowało szybko zdobytym golem - w 48 minucie na strzał z 25 metrów zdecydował się Damian Szubert a silnie bita futbolówka wpadła do bramki. Kilka minut później po raz kolejny uderzał Szubert, lecz tym razem piłka o centymetry minęła okienko bramki strzeżonej przez Krystiana Burczego. Miejscowi w końcu się otrząsnęli - w 68 minucie po strzale Przemysława Dąbrowskiego z 16 metrów bramkarz gości instynktownie odbił silnie bitą futbolówkę. Goście odpowiedzieli niecelnym uderzeniem Demczuka z 16 metrów. W 85 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył stoper czarno-niebieskich Marek Bembel, a po jego faulu przyjezdni mieli rzut wolny z bliskiej odległości, jednak po strzale Damiana Szuberta piłka tylko rzuciła cień na poprzeczkę. Cieszą trzy punkty, na pewnie nie styl w jakim gryficzanie je zdobyli szczególnie jeśli chodzi o drugą odsłonę tego meczu.
�r�d�o: http://spartagryfice.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: wenzi003 |
|