Goleniowska Ina zwyciężyła w pierwszy sparingu w ramach przygotowań do nowego sezonu z piątoligową Arkonią Szczecin 3:2. Dwa gole zdobył Bartosz Stefański, zaś jedno trafienie dołożył Bartosz Paszkowski.
Od początku spotkania to jednak Arkonia przejęła inicjatywę i długo rozgrywała piłkę, jednak jej akcje kończyły się na goleniowskiej defensywie bądź też napastnicy rywali strzelali niecelnie. W 5 minucie po szybko wyprowadzonej kontrze to biało-zieloni powinni objąć prowadzenie, kiedy to piłka po uderzeniu Bartosza Paszkowskiego minimalnie przeleciała obok słupka. W 17 minucie ponownie Ina mogła strzelić gola, jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem Arkonii Sebastian Kott zdecydował się na lobowanie przeciwnika, ale zrobił to na tyle słabo, że golkiper rywali bez problemów złapał piłkę. Dwie minuty później szczecinianie mieli pierwszą okazję do zdobycia gola, jednak uderzenie z rzutu wolnego ładną paradą wybronił Sobolewski.

Około 30 minuty ponownie Arkonia stworzyła groźną sytuację, jednak jej piłkarz minimalnie przestrzelił. W 36 minucie kolejną okazję miał B. Paszkowski i znów nie trafił w światło bramki. W 41 minucie napastnik Iny wreszcie jednak wykorzystał swoją okazję. Ładną akcję prawą stroną przeprowadził Radosław Wiśniewski i dośrodkował piłkę w pole karne, a tam futbolówkę głową do bramki skierował Bartosz Paszkowski i Ina objęła prowadzenie. Dwie minuty później w polu karnym faulowany był Wiśniewski, jednak sędzia nie zdecydował się podyktować rzutu karnego. Arkonia doprowadziła do remisu tuż przed gwizdkiem na przerwę. Piłka dośrodkowana z rzutu wolnego trafiła na głowę nie pilnowanego zawodnika rywali, a ten z bliskiej odległości pewnie umieścił ją w siatce Iny.
W 48 minucie swoją okazję miał B. Paszkowski, jednak jego uderzenie z dystansu minimalnie minęło okienko szczecińskiej bramki. W 57 minucie piłka wybita z pola karnego Arkonii trafiła pod nogi Stefańskiego, a ten nie wiele się namyślając uderzył z 20 metrów i futbolówka tuż przy słupku wpadła do bramki rywali. W 75 minucie ten sam zawodnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców zdobywając gola bezpośrednio z rzutu rożnego. W końcówce spotkania Arkonię stać było jedynie na gola kontaktowego. Warto dodać, że w ostatnich minutach spotkania dwie okazje zmarnował S. Kott mając przed sobą tylko bramkarza przeciwnej drużyny.
Kolejny sparing Ina rozegra już w środę w Kamieniu Pomorskim, a jej rywalem będzie tamtejszy Gryf. Mecz rozpocznie się o godz. 18.

�r�d�o: www.mksina.com / Silvano