Zwycięski Sokół Karlino
W sobotnie popołudnie, doszło do ciekawej konfrontacji pomiędzy miejscowym Gryfem Polanów a zawsze niebezpiecznym i niewygodnym Sokołem Karlino. Początek spotkania to dobra, zorganizowana formacja karlińskiego MKS, który raz po raz groźnie atakował bramkę Gryfa. Najpierw dwukrotnie swoich sil próbował aktywny dzisiejszego dnia Sobkowicz,a następnie dwa razy uderzał Adam Tomczyk. W 28 minucie padła pierwsza bramka dla przyjezdnych. Po długim wybiciu piłki przez bramkarza Karlinian Lukasz Daglisa do piłki najwyżej rozgrywający dzisiaj dobre zawody A.Tomczyk i przedłużył ja do wychodzącego na czystą pozycje Sobkowicza, który umieścił ją obok bezradnie interweniującego bramkarza Gryfa. Po stracie bramki obraz gry nie uległ zmianie, przyjezdni kontrowali grę, a kontry piłkarzy gryfa były rozbijane przez obronę Karlinian. W 35 minucie widzieliśmy kolejną bramkę dla Sokoła, tym razem jeden na jeden wyszedł Tomczyk Adam, strzelił miedzy nogami wychodzącego bramkarza, po czym piłka zatrzymała się około metra przed linia, ale dobrze asekurujący go Sobkowicz nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Do przerwy dwubramkowa przewaga Sokoła Karlino.
Po przerwie trener piłkarzy z Polanowa dokonał 4 zmian i gospodarze zaczęli grać bardziej ofensywnie, chodź swoje sytuacje mieli głownie po stałych fragmentach gry, które dość drobiazgowo były odgwizdywane dla miejscowych. Sokół natomiast miał mnóstwo sytuacji z kontr i po jednej z takich akcji, po dośrodkowaniu Marcina Becmera z lewej strony Adam Tomczyk zdobył 3 bramkę dla Karlinian. Gdy wydawało się,ze spotkanie już jest przesądzone,piłkarze Gryfu zdołali odpowiedzieć 2 bramkami po wątpliwych stałych fragmentach gry i zrobiło się 3-2. Na szczęście dla przyjezdnych, arbiter po drugiej bramce dla Gryfa zakończył spotkanie i piłkarze Sokoła mogli cieszyć się z zasłużonego zwycięstwa,które powinno być dużo bardziej okazałe.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: mkskarlino |
|