ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Relacja z meczu ZPSB - Victoria 4:2
Dnia 06.10.2006 nastroje w szatni ZPSB nie były najlepsze. Tuż przed meczem okazało się, że nie udało się zebrać pełnego składu i na boisko wyjdzie tylko sześciu zawodników tej drużyny. Brakowało nawet bramkarza, którego z konieczności zastąpił obrońca Konrad Kublicki. Wtedy Robert Dmochowski powiedział: "Ale [zawodnicy Victorii - dop. Koniu] będą źli po meczu." Na pytanie reszty drużyny dlaczego, dodał: "Nie tylko nas jest jednego mniej, ale jeszcze wygramy." Wszyscy skwitowali te słowa śmiechem, nikt nie wierzył, że będą prorocze.

Zgodnie z oczekiwaniami, mecz rozpoczął się od huraganowych ataków Victorii, jednak nie potrafiła ona przebić się przez linie obronne Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. Gdy bramka dla Victorii wydawała się kwestią czasu, nieoczekiwanie ZPSB objęła prowadzenie. Piłkę na własnej połowie przejął Dmochowski, podał do Andrzeja Kublickiego, który przebiegł kilkanaście metrów. W polu karnym dostrzegł Tomasza Józefiaka i zagrał mu prostopadłą piłkę między dwóch obrońców. Popularny Ozzy odwrócił się i strzelił nie do obrony tuż przy słupku.
Radość Żółto-granatowych była jednak krótka. Po wznowieniu gry akcję przeprowadzili zawodnicy Victorii. Do zbyt krótko wybitej piłki dopadł jeden z jej pomocników i zagrał na lewe skrzydło do niepilnowanego napastnika. Mimo skróconego przez bramkarza kąta, strzelił on w krótki róg i było 1:1.
Victoria poszła za ciosem i mogła zdobyć kolejną bramkę, jednak do piłki wyszedł bramkarz i starcie z napastnikiem zostało zakwalifikowane jako faul w ataku. Gdy do końca pierwszej połowy zostało niewiele czasu, ZPSB znów przeprowadziła kontratak. Lewym skrzydłem pobiegł Józefiak, wykorzystał potknięcie obrońcy i podał do A. Kublickiego, który oddał strzał na bramkę. Do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Józefiak i strzałem z odległości jednego metra zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Po chwili sędzia zakończył pierwszą połowę.
Druga część meczu rozpoczęła się podobnie do pierwszej, ale ataki Victorii były już groźniejsze. Jedna z pierwszych akcji przypominała tą bramkową z pierwszej połowy, jednak K. Kublicki lepiej skrócił kąt i napastnik Victorii nie trafił do bramki. W kolejnej akcji bramkarz ZPSB wyszedł do piłki, jednak został przypadkowo staranowany przez napastnika i wypuścił ją z rąk. Sędzia znów nie miał wątpliwości i odgwizdał faul. Atakując praktycznie całym zespołem, Victoria narażała się na groźne kontry. Po jednej z nich Zachodniopomorska podwyższyła prowadzenie. Na indywidualną akcję zdecydował się Rafał Smaderek. Rozpoczął rajd na lewej stronie własnej połowy, pociągnął za sobą dwóch graczy przeciwnika, jednak oni nie zdołali go dogonić, więc Smader bez problemu zdobył bramkę.
Po chwili poważnego błędu obrońców nie wykorzystał Józefiak, jednak tym razem w sytuacji sam na sam z bramkarzem przestrzelił. W następnej akcji jednak się zrewanżował - po raz trzeci po asyście A. Kublickiego strzelił na bramkę. Bramkarz odbił piłkę, ale wobec dobitki był bezradny. Zawodnicy Victorii postawili wszystko na jedną kartę i odważnie zaatakowali. Dwa razy po ich akcjach piłkę sprzed bramki wybijał Smaderek. Ofiarnymi interwencjami popisywał się grający niemal bezbłędnie Dmochowski. Napracował się grając zarówno na pozycji środkowego jak i prawego obrońcy. Czarną robotę wykonywał też mniej widoczny w ataku Dariusz Mądry. Po trzymiesięcznej przerwie pokazał jednak, że nie zapomniał jak się gra w piłkę i skutecznie przeszkadzał przeciwnikom.
Pod koniec meczu dawało o sobie znać zmęczenie ZPSB. Po jednej z akcji Victoria zdobyła kolejną bramkę. Na lewej stronie niepilnowany napastnik otrzymał dokładną piłkę i posłał ją między nogami wychodzącego K. Kublickiego. Dodało to animuszu Victorii, która praktycznie do końca meczu nie schodziła z połowy Zachodniopomorskiej. Większość zagrywanych piłek padała jednak łupem bramkarza i wynik nie uległ już zmianie.
Należy przyznać, że zwycięstwo ZPSB było szczęśliwe, gdyż jej zawodnicy wykazali się niemal stuprocentową skutecznością (w całym meczu chyba pięć groźnych sytuacji). Z kolei Victoria atakując osłabionego przeciwnika zapomniała o obronie i nadziewała się na kontry. Nie wykorzystała też kilku groźnych sytuacji. Kto wie czy przy pełnych składach wynik nie byłby odwrotny, gdyż w tym meczu Żółto-granatowi grali futbol totalny - wszyscy bronili.


ZPSB:
K. Kublicki - Dmochowski - Smaderek, A. Kublicki, Józefiak - Mądry.

Victoria:
Wolak - Koniarski, Szyndlarewicz, Chojnacki, Kaczmarek, Statkiewicz, Jamrozik, Kosicki, Kapelczak


relacjďż˝ dodaďż˝: Koniu
 

Superliga (7) (2006/2007)
Ligowiec.net Victoria
4 2
06-10-2006 16:30
1:0 - Józefiak
1:1 - Kapelczak
2:1 - Józefiak
3:1 - Smaderek
4:1 - Józefiak
4:2 - Statkiewicz
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
ZPSB: K. Kublicki - Dmochowski - Smaderek, A. Kublicki, Józefiak - MądryVictoria: Wolak - Koniarski, Szyndlarewicz, Chojnacki, Kaczmarek, Statkiewicz,
Jamrozik, Kosicki, Kapelczak

uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Relacja z meczu ZPSB - Victoria 4:2 (Koniu)
 
top komentarze
newsy:
1 » Gra IV liga
mecze:
33 » Kotwica II Kołobrzeg-Ga »
28 » Mechanik Bobolice-Orzeł »
18 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
18 » Masovia Maszewo-Polonia »
18 » Victoria II - KS Skibno »
16 » Pogoń Wierzchowo-Zawisz »
15 » Biali Sądów-Gwardia Kos »
14 » Darłovia Darłowo-GKS Ma »
14 » MKS Sokół Karlino-Pomor »
13 » KS Sieciemin-MKS Sokół  »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 10
bartek9810 fokus74
kibic23P SKUBITGK
superbet szakir
Szalal Z1MESSI
zachod zapala81
gości: 7
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155174
• newsów: 78556
• użytkowników: 81537
• komentarzy: 1185442
• zdjęć: 911772
• relacji: 40803
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies