'Ciernista' droga do wygranej
Patrząc na tabelę i uzyskiwane przez oba zespoły wyniki można było stwierdzić, że mecz z Olimpem będzie dla gospodarzy spacerkiem. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Inicjatywa bezsprzecznie należała do Światowida, który grał ładnie piłką, ale tylko do linii 16-tego metra. Tutaj czekała już solidna zapora w postaci ambitnie grających obrońców i niesamowicie broniącego bramkarza. Swoich szans na zdobycie bramki kolejno nie wykorzystywali Poniewiera, Zajączkowski i Jabłoński. Dopiero w 32 min. spotkania na placu gry pojawił się Mirek Urbański i już w pierwszej swojej akcji zdobył bramkę. Najpierw oddał mocny strzał na bramkę z woleja, by za chwilę sparowaną w powietrze piłkę przez bramkarza gości umieścić głowa pod porzeczką. Gospodarze poczuli się pewnie i myśleli, że dalsze bramki będą już tylko kwestią czasu. Nie przestraszyła ich nawet niewykorzystana sytuacja sam na sam napastnika gości z Rośczakiem.
Dalej atakowali dużą ilością zawodników, zapominając o obronie. W 42 min nieudana pułapka ofsajdowa miejscowych skończyła się utratą bramki i na przerwę oba zespoły schodziły z równym bilansem bramkowym.
W przerwie padły ostre słowa, które miały zmobilizować łobzian do ambitniejszej gry. Co z tych słów, skoro w klarownych sytuacjach bramkowych zawodziła skuteczność. Goście atakując sporadycznie w 64 min. stworzyli sobie doskonała sytuację, ale piłka po strzale zawodnika ze Złocieńca wylądowała na poprzeczce bramki Dobrowolskiego. Ta akcja podrażniła ambicje gospodarzy i już w chwilę później Jabłoński trafił piłką w porzeczkę bramki Olimpu. W 74 min akcję zainicjował Włodarz dograł w pole karne do Poniewiery ten uderzył a bramkarz wybił piłkę przed pole karne wprost pod nogi Krakusa, który precyzyjnym strzałem zdobył druga bramkę dla Światowida. Pięć minut później ten sam zawodnik będąc sam na sam ponownie pokonał bramkarza Olimpu. Od tego momentu goście spasowali a gospodarze atakowali z większą siłą. Niestety pomimo jeszcze kilku sytuacji wynik meczu nie uległ już zmianie. W dniu meczu swoje imieniny obchodził Norbi Blacharski - w imieniu swoim i całej drużyny składam mu życzenia zdrowia i szczęścia oraz jeszcze ze stu bramek w barwach Światowida. Skład Światowida: Rośczak ( Dobrowolski)- Włodarz, Sikora, Sygnowski, Drożdżewski, Pawlak, Rosiński, Poniewiera, Zajączkowski, Blacharski, Jabłoński, Druch, Kogut, Krakus, Mirek i Zdzisiek Urbańscy, Grzywacz, Mrozowicz relacjďż˝ dodaďż˝: eazy |
|