Miażdżąca wygrana MJC
Przed spotkaniem mistrzyń SALPS z zespołem Akademii Morskiej nic nie wskazywało na inne roztrzygnięcie jak wygrana tych pierwszych.
Nieźle dysponowane siatkarki UKS18-MJC po ostatnich ważnych zwycięstwach dziś miały szybko rozprawić się z kolejnym przeciwnikiem, a był nim najsłabszy zespół ligi. Studentki prestiżowej uczelni w obecnej edycji rozgrywek wygrały zaledwie dwa sety i być może świadomość tego splątała im nogi od początku potyczki z bardziej renomowanym rywalem... A początek przeszedł najśmielsze oczekiwania przyjezdnych. Od zagrywki mecz rozpoczęła Joanna Wojtas, środkowa MJC, która postanowiła ustanowić nowy rekord punktów zdobytych pod rząd uderzeniami właśnie zza linii końcowej boiska. Nim zgromadzeni w liczbie kilkunastu kibice się obejrzeli na tablicy świetlnej widniał szokujący wręcz wynik 0:19. W tym momencie niektórzy zapewne wietrzyli szanse na historyczne osiągnięcie, jakim byłoby wygranie seta do zera, ale na drodze do tego stanęła jedna z zawodniczek MJC, która zbyt późno rzuciła się do obrony nie tak trudnej piłki i pierwszy punkt dla Akademii stał się faktem. Obraz gry niewiele się jednak zmienił.
Gospodynie przez całą pierwszą partię były wyjątkowo spięte, bo tylko tak tłumaczyć można ich postawę i brak jakiegokolwiek przyjęcia, a nawet walki o przebicie piłki na drugą stronę w momentach, gdy było to jeszcze możliwe. Jak nietrudno było przewidzieć seta zakończyła druga zagrywająca w drużynie gości - Ewa Michalska. Chociaż nie do zera, wygrana seta przy stracie 2 oczek to nowy rekord tego sezonu. W ubiegłym podobny (do 3) również należał do MJC.
Przed kolejną odsłoną spotkania trener Akademii musiał się mocno napracować, żeby zmotywować podłamane siatkarki swojego zespołu. Diametralnej odmiany trudno było się spodziewać, ale przynajmniej w kilku akcjach gospodynie pokazały, że grać w siatkówkę jednak potrafią. Kilka niezłych ataków, a nawet bloków dało Akademii 10 punktów w partii, co można uznać za sukces tej drużyny. W trzecim secie gospodynie walecznie poczynały sobie w polu, ale ugrały tylko 8 oczek. Szybko zakończone spotkanie i łatwa wygrana MJC nie wyczerpała przyjezdnym ochoty na grę. Po meczu w gościnnych progach hali przy Wałach Chrobrego mistrzynie zorganizowały sobie kilkunastominutowy trening, w końcu przed nimi jeszcze ciekawie zapowiadające się potyczki z Uniwersytetem, Politechniką czy popularnymi nauczycielkami ZNP. Akademia Morska - UKS18-MJC 0:3 (2:25, 10:25, 8:25)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|