Radość w Gutowie, upragnione zwycięstwo
Olimpijki wyjechały do Gutowa Małego świadome wagi tego spotkania. Tylko zwycięstwo - takie było założenie przedmeczowe, ale nie mogło być one inne, bo każdy inny wynik niż wygrana z bezpośrednim rywalem, definitywnie przekreślał szanse Olimpii na dalszą walkę o utrzymanie. Od pierwszych minut szczecinianki nie schodziły z połowy rywalek, co udokumentowane zostało bramką Anity Janik już w 5 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Justynę Siwek, bramkarka Tuszyna mija się z piłką, a Anita dobija piłkę do bramki. Olimpijki nie rezygnowały z ataków, a para napastników Wierzbicka - Karwik, co chwila stwarzała zagrożenie pod bramką dobrze dysponowanej bramkarki Tuszyna.
Jedna z tych akcji skończyła się faulem bramkarki na Alicji Karwik w polu karnym. Jedenastkę niestety przestrzeliła Siwek. Kolejne akcje również nie przynosiły podwyższenia wyniku. W 25 min w sytuacji sam na sam faulowana jest Karwik, lecz sędzia pokazuje obrońcy z Tuszyna tylko żółtą kartkę. Z rzutu wolnego Siwek uderza w okienko, lecz ponownie na posterunku bramkarka gospodyń, wybijająca piłkę na rzut rożny. Siwek dośrodkowuje, a Lachman strzela minimalnie obok słupka. Jak mówi stare piłkarskie przysłowie „niewykorzystane sytuacje się mszczą”. Tak też było tym razem. W 39 min źle wykonany rzut wolny w środkowej strefie boiska, piłkę przejmują gospodynie i strzałem z bliskiej odległości pokonują Agnieszkę Szelewę. Już dwie minuty później po stracie piłki w narożniku boiska i dośrodkowaniu w pole karne było 2:1 dla Tuszyna. Na szczęście Olimpijki nie zrezygnowały z walki przed przerwą i Maja Wierzbicka obsłużona dokładnym podaniem przez Alę Karwik strzela bramkę na 2:2.
Po przerwie gra toczyła się cały czas na połowie gospodyń, ale Olimpia nie mogła przebić się przez obronę rywalek. W 56 minucie Karolina Ćwiklińska strzela z 20 metrów, a piłkę odbitą przez bramkarkę dobija Janik, lecz ponownie broni bramkarka. W 80 minucie Anita Janik prostopadle podaje do Nataly Barlage, która strzela bramkę na 3:2. W doliczonym czasie gry ponownie Nataly strzela gol ustalając wynik meczu na 4:2 dla Olimpii. Jeszcze chwilę późnej w ostatnie sytuacji meczu Katarzyna Zadala w sytuacji sam na sam strzela, lecz najlepsza zawodniczka Tuszyna, bramkarka ponownie wychodzi obronną ręką. MUKS Tuszyn - Olimpia Szczecin 2:4 (2:2) Bramki: Janik 5’, Wierzbicka 42’, 2 Barlage 80’, 90’ Olimpia: Szelewa - Jabłonowska (63’ Zadala), Dumicz, Siwek, Strzemecka, Janik (88’ Jarek), Ćwiklińska (65’ Kowalczuk), Mokrzycka, Lachman (73’ Szwed), Wierzbicka (46’ Barlage), Karwik
�r�d�o: mksolimpia.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|