Piotrcovia rozbita
Nawet najwierniejsi fani w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczali, że AZS Politechnika odniesie tak zdecydowane zwycięstwo z Piotrcovią Piotrków Trybunalski w pierwszym z dwóch spotkań składających się na półfinał Pucharu Polski. Szesnastobramkowy triumf 28:12 (14:8), to owoc bardzo dobrej gry koszalińskiego zespołu w każdej formacji. Należy, jednak podkreślić znakomitą postawę defensywy szczególnie podczas drugich trzydziestu minut, kiedy szczypiornistki Piotrcovii zdołały zdobyć tylko cztery bramki.
Na wyróżnienie za dzisiejsze spotkanie zasłużyły wszystkie akademiczki, bowiem to bardzo dobra, zespołowa gra dała efekty w postaci tak zdecydowanego zwycięstwa. Nie można, jednak zapominać przy okazji, że o awansie do finału decydują dwa mecze. Rewanż w Piotrkowie Trybunalskim i utrzymanie przewagi wydaje się być zadaniem jak najbardziej do realizacji, jednak historia sportu zna nie takie przypadki, kiedy zespoły na które nikt już nie liczył odwracały losy wydarzeń. Mając to na uwadze trzeba grać w przyszłą niedzielę z pełną koncentracją do samego końca, a powtórny udział w finale stanie się faktem. AZS Politechnika - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:12 (14:8) Politechnika: Łącz, Kwiecień - Dworaczyk 8, Chmiel 7, Skipor 4, Serwa 3, Szafulska 2, Jarzyna 2, Cieśla 1, Goraj 1, Szostakowska, Kobyłecka, Zaniewska, Czekaj Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Lisewska 4, Podrygała 2, Szafnicka 2, Wypych 1, Barylska 1, Dominiak 1, Kornacka 1, Mijas, Chudzik, Polenz, Szczecina, Dąbrowska azs.politechnika.koszalin.pl relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|