Iskierka zgasła
Derbowe spotkanie z Iskierką było przedostatnim pojedynkiem Świtu w tym sezonie przed własną publicznością. Gościom walczącym o ligowy byt bardzo zależało na zdobyczy punktowej, jednak celem niepokonanych w Skolwinie Świtowów było wyłącznie zwycięstwo.
Pierwsza część spotkania była dość monotonna i rozgrywana w niezbyt porywającym tempie. Świt przeważał ale długo nie potrwał potwierdzić tego zdobyciem bramki. Przyjezdni również mieli swoje okazje, lecz strzelali niecelnie albo na posterunku był Mateusz Kopociński. Strzałów z dystansu ze strony gospodarzy bez powodzenia próbowali Sebastian Kolec i Bartosz Kutko. Aktywny z lewej strony boiska był Marcin Garlej, który kilkakrotnie groźnie dośrodkowywał. Dobrą okazje pod dośrodkowaniu Szymona Kufla zmarnowali Sebastian Kolec i Tomasz Danikiewicz. W końcu na 10 minut przed końcem pierwszej części gry dalekim wyrzutem z autu piłkę w pole karne rywali posłał Bartosz Żołnowski, a tam przy biernej postawie obrońców strzałem z woleja wynik spotkania otworzył Paweł Paszkowicz. Do przerwy więcej wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej odsłonie przewaga Świtowców jeszcze bardziej się uwidoczniła. Kilkakrotnie groźnie dośrodkowywał Szymon Kufel, lecz snajperzy Świtu nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza Iskierki. Strzałów z dystansu próbowali ponownie Bartosz Kutko i Krzysztof Niemiec. Goście natomiast stwarzali zagrożenie pod bramką Świtu głównie po rzutach rożnych. Sporo ożywienia wnieśli do gry wprowadzeni Maciej Bednarczyk i Alex Kul, którzy jednak seryjnie marnowali wyborne sytuacje do podwyższenia rezultatu. Mogło to się zemścić w samej końcówce kiedy zawodnik Iskierki trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę. W ostatniej akcji meczu gola mógł zdobyć Piotr Łoziński, który zdecydował się na strzał, lecz nie dostrzegł lepiej ustawionego Mariana Kołodziejczaka.
Świt wygrał w pełni zasłużenie pogrążając zespół przyjezdnych, który tego dnia nie miał po prostu argumentów czysto piłkarskich, aby wywieść ze Stołczyńskiej 100 choćby punkt. Choć widowisko nie stało na wysokim poziomie to cieszy kolejne zwycięstwo Dumy Skolwina zdziesiątkowanej plagą kontuzji. Skład Świtu: Mateusz Kopociński - Sylwester Zdrojewski, Bartosz Żołnowski, Tomasz Skweres - Marcin Garlej (87' Marian Kołodziejczak), Krzysztof Niemiec ©, Bartosz Kutko, Tomasz Danikiewicz (60' Piotr Łoziński), Szymon Kufel (74' Aleksander Kuhl) - Paweł Paszkowicz (65' Maciej Bednarczyk), Sebastian Kolec. Pozostał w rezerwie: 99. Karol Kepski. Trener: Zbigniew Kropidłowski. relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|