Śląsk Wrocław uległ wiceliderowi grupy B II ligi AZS-owi Szczecin 60:79 (20:19, 13:27, 15:21, 12:12). Była to jedenasta przegrana wrocławian w tym sezonie.


Pierwsza odsłona meczu to bardzo dobra gra zarówno w ataku jak i w obronie obu drużyn. Śląsk nie pozwolił odskoczyć wiceliderom tabeli. Pod koniec kwarty gospodarze wyszli na prowadzenie dzięki akcji 2+1 Mateusza Kasińskiego oraz dwupunktowej zdobyczy Michała Kuśmierza.

W drugiej kwarcie koszykarze ze Szczecina znacznie odskoczyli wrocławianom. Do 16 minuty meczu wynik jeszcze oscylował na granicy remisu dzięki Janowi Zalewskiemu, Kuśmierzowi oraz Mateuszowi Bieg. Trener AZS-u wziął czas i od tamtej chwili Biela wraz z Podgalskim utworzyli 13-punktowe prowadzenie swojej drużyny.



Trzecia kwarta była już bardziej wyrównana. Do zbierania oczek z gry dołączyli Michał Latoś oraz Piotr Magdziarz. W obronie zaś bardzo dobrze spisywał się Paweł Bochenkiewicz, zbierając piłki spod obu koszy. Lecz to nie wystarczyło by zatrzymać Podgalskiego i Pytysia, który pod koniec kwarty popisał się wsadem.



Ostatnią odsłonę Śląsk rozpoczął błędem 24 sekund. Przez około 3 minuty gospodarze nie mogli stworzyć sytuacji do rzutu. Trener Jankowski wziął czas. Ocuciło to lekko wrocławskich koszykarzy - Łukasz Malinowski oraz Kuśmierz trafili zza linii 6,25. W odpowiedzi rzucił Biela, zdobywając swój 25 punkt. Zarówno Biela, Pytyś jak i Podgalski byli nie do zatrzymania. Śląsk musiał uznać wyższość rywali, przegrywając 60:79.

zrodlo: www.slask.polskikosz.p