Zwycięstwo w 36 sekundzie
Pogoń Barlinek pokonała Victorię 95 Przecław 1:0 (1:0). Zwycięską bramkę zdobył już 36 sekundzie meczu Maciej Malinowski. Mecz rozstrzygnęła pierwsza akcja spotkania. Po wznowieniu gry ze środka boiska piłka trafiła na lewe skrzydło do M. Guraja, który podał do M. Diakowa, a ten dośrodkował wzdłuż pola bramkowego do nadbiegającego M. Malinowskiego, który bez problemu umieścił futbolówkę pod poprzeczką bramki Victorii. Goście mogli i powinni wyrównać w 8min. Po błędzie barlineckiej defensywy w sytuacji sam na sam A. Kulbacki przelobował wychodzącego K. Piwińskiego ale także i bramkę.
W 22min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego M. Majzel uderzył głową tuż nad poprzeczka bramki gospodarzy. Podobną sytuacje zmarnował sześć minut później pod bramką Victorii - Wrzeszcz, który również posłał piłkę nad poprzeczką. Piłkarze z Przecławia przed przerwą mieli jeszcze dwie sytuacje bramkowe. Najpierw piłka po strzale K. Kończaka z 30m nieznacznie minęła bramkę Pogoni, a następnie uderzenie T. Krzyszychy z 20m K. Piwiński odbił kolanami.
Druga część meczu była dużo lepsza w wykonaniu zawodników z Barlinka. Niewiele brakowało, aby M. Malinowski skopiował swój wyczyn z pierwszej połowy i w pierwszej akcji zdobył bramkę. Tym razem dośrodkowywał K. Milewicz, a uderzenie z pierwszej piłki z 11m napastnika Pogoni w znakomitym stylu odbił A. Dąbrowski. W 55min dwukrotnie na listę strzelców mógł się wpisać K. Stukonis najpierw jego strzał instynktownie na rzut rożny wybił bramkarz gości, a po dośrodkowaniu z narożnika boiska piłka po „główce” pomocnika gospodarzy o centymetry minęła słupek. Następne minuty meczu nie przyniosły wielu emocji. Piłkarze Pogoni spokojnie rozbijali sporadyczne ataki gości, którzy w drugiej części meczu nie oddali celnego strzału na bramkę gospodarzy. W 86min S. Wrzeszcz miał szanse na przypieczętowanie zwycięstwa Pogoni, ale będąc na czystej pozycji w polu karnym źle trafił w piłkę, którą pewnie złapał A. Dąbrowski.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|