Darłovia znowu bez punktów
Po porażce w Złocieńcu piłkarze Darłovii pragnęli zrehabilitować się wygrywając przed własną publicznością z Raselem Dygowo. W porównaniu z ubiegłotygodniowym spotkaniem w wyjściowym składzie zaszły niewielkie zmiany. Ukaranego czerwoną kartką zastąpił Paweł Krawczyk, tworząc z Tarnionkiem parę środkowych obrońców.
Od pierwszych minut przewagę na boisku osiągnęli Darłowianie. Już w pierwszej minucie przed szansą pokonania bramkarza gości stanął Mirosław Stermach, ale posłał piłkę tuż obok lewego słupka. Lewy pomocnik Darłowian zrehabilitował się kilka minut później, kiedy znakomicie dośrodkował w pole karne wprost do nadbiegającego Grzegorza Kosiarskiego, który nie miał problemów z ulokowaniem piłki w siatce.
W kolejnych minutach gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale Marcinowi Kumosiakowi zabrakło precyzji. Kilka minut później nastąpił niespodziewany zwrot wydarzeń. Przyjezdni stworzyli pierwszą dogodną sytuację do objęcia prowadzenia i wykorzystali ją znakomicie. W sytuacji sam na sam znalazł się Żolik i strzałem w długi róg pokonał Tomasza Natkańskiego. Po tej sytuacji Darłowianie początkowo mieli problemy ze złapaniem odpowiedniego rytmu gry, co wykorzystali goście przenosząc ciężar gry na połowę gospodarzy, W ostatnim kwadransie gry podopieczni Krzysztofa Jasiewicza odzyskali przewagę na boisku, efektem czego znakomite okazje Artura Maciąga, który dwukrotnie był bliski wpisania się na listę strzelców, ale za każdym razem piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybijali obrońcy. Bliski umieszczenia piłki w siatce był Paweł Krawczyk, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił futbolówką w poprzeczkę. Najlepszą okazję zmarnował jednak Marcin Kumosiak, który tuż przed końcem pierwszej części gry nie zdołał skutecznie przeciąć piłki zagranej wzdłuż pola karnego i ostatecznie zamiast w siatce futbolówka wylądowała tuż obok słupka. W międzyczasie Darłowianie doznali poważnego osłabienia. Z powodu urazu boisko musiał opuścić grający trener Krzysztof Jasiewicz, którego na placu gry zastąpił Grzegorz Dąbrowski.
Drugą część spotkania Darłowianie rozpoczęli z kolejną zmianą w składzie. Na boisku pojawił się Zbigniew Zawada, który zastąpił Marcina Kumosiaka. Ponownie to Darłowianie lepiej rozpoczęli grę tuż po wznowieniu gry przez sędziego, ale tym razem nie miało to przełożenia na wynik. Goście starali się często kontrować opierając swoją siłę ofensywną na długich zagraniach w kierunku Żolika i Bodo. Zdołali oni umieścić piłkę w siatce w 60 minucie gry. Przyjezdni zaskoczyli rywala wykonując rzut z autu tuż przy końcowej linii boiska. Darłowianie dwukrotnie przegrali pojedynki główkowe efektem czego Żolik posłał piłkę do siatki będąc na 3 metrze od bramki. Pomimo utraty bramki Darłowianie bez chwili zwątpienia ruszyli do ponownych ataków. Kolejne stwarzane sytuacje pozwoliły w 68 minucie doprowadzić do wyrównania. Bramkę zdobył najlepszy strzelec Darłowian, Artur Maciąg, pokonując bramkarz uderzeniem z linii pola karnego. Remis w żaden sposób nie zadowalał piłkarzy, dlatego też w kolejnych minutach nie brakowało dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Ze strony gospodarzy swoje okazje mieli Artur Maciąg oraz Grzegorz Kosiarski, ale nie byli w stanie ponownie posłać piłkę do siatki. Ofensywna gra ze strony Darłovii została skarcona na 5 minut przed końcem. Długie zagranie bramkarza trafiło do Żolika, który pociągnął akcję do końcowej linii boiska i będąc tuż przed nią zagrał na środek pola karnego, gdzie nabiegał zupełnie niepilnowany Bodo. Pierwszy strzał trafił wprost w Tomasza Natkańskiego, który jednak nie zdołał złapać futbolówki, co wykorzystał napastnik Rasela dobijając z bliska swój strzał. W ostatnich minutach gry najbliżej zdobycia wyrównującej bramki był Artur Maciąg, ale będąc na 4 metrze od bramki trafił tylko w boczną siatkę. W ostatnich sekundach gry pomimo nieustannych ataków Darłowian wynik nie uległ już zmianie. Druga z rzędu porażka mocno skomplikowała sytuację Darłowian w ligowej tabeli. Strata do drużyn z górnej części tabeli rośnie bardzo szybko, ponownie jak maleje przewaga nad drużynami znajdującymi się w strefie spadkowej lub też tuż nad nią.
�r�d�o: www.darlovia.darlowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szopinho |
|