Przegrana z Raselem
Wynikiem 2:1 zakończył się mecz pomiędzy Raselem Dygowo a Błoniami Barwice. Niestety ten wynik na korzyść gospodarzy.
Nasz zespół pomimo lepszej gry niż gospodarze przegrali mecz jedną bramką. Błonie w pierwsze połowie przegrywali 1:0, choć w drugiej się podnieśli i Michał Piławski zdobył gola na 1:1, ale niestety w 92 minucie straciliśmy drugą bramkę i przegraliśmy mecz. Rasel lepiej zaczął mecz konsekwencją był dobry strzał Roberta Żolika głową ale piłkę obronił Łukasz Grzywaczewski i Rasel miał róg. W 10 minucie dośrodkowanie gospodarzy, Grzywaczewski wypuszcza piłkę i róg dla Rasela. W 12 i 14 minucie nasi strzelali na bramkę Jakubowa, w 12 minucie nad poprzeczką strzelił Łukasz Rakowski a 2 minuty później Mateusz Węgiełek uderzył a bramkarz obronił. W 25 minucie pierwszą żółtą kartkę obejrzał zawodnik Rasela. W 28 minucie na boisko wszedł Bartosz Grygiel, zastąpił Rafał Ćwirka. W 32 minucie kibicie z Dygowa mieli powód do radości, Łukasz Grzywaczewski nie łapie piłki i Rasel strzela na 1:0. W 38 minucie drugą żółtą kartkę otrzymał zawodnik z Dygowa, po faulu na naszym zawodniku. Bartłomiej Gehkre strzelał z rzutu wolnego ale bramkarz obronił. W 45 minucie bramkę zdobył Michał Piławski ale niestety był na spalonym. No i tak zakończyła się pierwsza połowa. Nasz zespół dąży do zdobycia gola ale niestety w pierwszej połowie nie udało się. W przerwie meczu rozgrzewają się: Robert Felisiak, Przemek Cabaj, Łukasz Zbroszczyk oraz Kuba Lis. W 48 minucie na bramkę Rasela strzelał Michał Piławski, ale jego strzał został zablokowany i mieliśmy jeszcze rzut rożny. W 52 minucie strzelał zawodnik gospodarzy ale Grzywaczewski obronił. W 53 minucie nasz zespół mógł się cieszyć z pierwszego gola, piłkę głową tknął Bartosz Grygiel a mocnym strzałem drugą bramkę na wiosnę strzelił Michał Piławski. W 58 minucie mieliśmy ładną akcje Rasela, piękny strzał na naszą bramką, dobrą interwencją popisał się Grzywaczewski i jeszcze Konrad Rogoziński wybija piłkę przed linią bramkową. W 61 minucie Robert Żolik strzelał i znów broni Grzywaczewski. Trzy minuty później strzelał Bartłomiej Gehrke, ale bramkarz Rasela obronił. W 68 minucie na boisku pojawił się Kuba Lis zmieniając Łukasza Rakowskiego. W 70 minucie ładnym strzałem popisał się Żolik i naszczeście dobrze broni Łukasz Grzywaczewski. W 77 minucie znówu broni nas Łukasz Grzywaczewski od utraty gola w zamieszaniu w polu karnym. W 81 minucie czerwoną kartkę dostał zawodnik Rasela który siedział na ławcę rezerwowej, za pyskowanie. W tej samej minucie na boisku pojawił się Robert Felisiak zmieniając Mateusza Węgiełka, trzy minuty później kontuzjowanego Przemka Kraskę zastąpił debiutujący Przemek Cabaj. W 92 minucie tracimy drugiego gola, po błędzie chyba naszych obrońców, Łukasz Grzywaczewski był zasłonięty nie widział piłki i puścił bramkę. I tak zakończył się mecz. Podsumowując: dobre napewno spotkanie zagrał Marcin Korabiusz, Konrad Rogoziński już nie popełniał takich błędów jak z Darłovią, Michał Piławski znów potwierdził że potrafi strzelać gole. Dziwi mnie tylko dlaczego Łukasz Zbroszczyk wogule w tym meczu nie zagrał, z Darłovią nie grał aż tak źle, a w dzisiejszym meczu nawet nie dostał szansy. Składam także życzenia urodzinowe dla Rafała Ćwirko, bo dzisiaj obchodzi urodziny, niestety bramki nie strzelił. W następny weekend meczu ligowego nie ma, bo Żaki się wycofali i najprawdopodobniej zagramy sparing z Zawiszą Grzmiąca. Kolejny mecz ligowy to także wyjazd i także trudny rywal, bo rywalem będzie Arkadia Malechowo. W dzisiejszym meczu nie grał z powodu żółtych kartek Piotr Rakowski oraz Piotr Kikun i Jacek Noga którzy mają kontuzję.
�r�d�o: www.bloniebarwice.vgh.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: jakubek14 |
|