Aż siedem bramek padło w dzisiejszym spotkaniu sparingowym między rezerwami Chemika Police a Świtem Skolwin.

Pierwsza połowa po golach Marcina Garleja dla Świtu i Macieja Kalisia dla Chemika zakończyła się remisem 1:1. W drugiej Świt zaaplikował policzanom cztery bramki (dwukrotnie Garlej, raz Paszkowicz i samobój Aksmana) tracąc jedną (Wronka) i wygrał całe spotkanie 5:2.

KP Chemik POLICE: Majsak - Właśniewsk, Jasiński, Hajdukiewicz, Maśniak, Kaliś, Duraj, Blasius, Baranowski, Pachulski, Piotrowski



W przerwie na boisku pojawili się: Sobczak, Wronka, Staszewski, Chomyszyn. W trakcie drugiej połowy na boisko weszli ponadto Kowalski, Górski, Aksman, Bednarski, Wydurski



W barwach Świtu wystąpiło kilku zawodników mających za sobą występy z zespole z Polic: Tomasz Zientek, Mariusz Szmit, Bartosz Paris oraz wypożyczonych z Chemika: Mateusz Kopociński i Jarosław Bielawski.



Już pierwsza akcja spotkania zakończyła się bramką. W 20 sekundzie Marcin Garlej silnym lobem ponad bramkarzem zdobył bramkę dla Świtu. Chemicy odpowiedzieli w 24 minucie. Piotr Duraj sprzed pola karnego zagrał na lewo do Marcina Piotrowskiego, ten sam na sam z bramkarzem podał równolegle do Macieja Kalisia. Młody zawodnik Chemika skierował piłkę do pustej bramki. Poźniej w tej części gry żadna bramka już nie padła.



Osie minut po przerwie gapiostwo obrony wykorzystał najlepszy strzelec Świtu który precyzyjnie mierzonym strzałem w polu karnym pokonał Marcina Majsaka. W 60 minucie Marcin Garlej znalazł się z lewej strony pod linią końcową, widząc wychodzącego z bramkarza podbił nad nim piłkę. Spadającego na pierwszy metr loba głową usiłował wybić Michał Aksman, niestety tak nieszczęśliwie że wpakował ją do własnej bramki. Świt prowadził 3:1. Po pięciu minutach i rzucie wolnym piłkę do siatki w tłoku w polu karnym skierował Kamil Wronka. Dziesięć minut przed końcem spotkania Garlej ponownie wyszedł sam na sam z Majsakiem i z zimną krwią skierował piłkę do siatki. Ten sam zawodnik w 85 minucie ustalił wynik spotkania na 5:2. I tym razem gol padł po akcji sam na sam.



www.klubpilkarski.police.pl