Komplet publiczności zgromadził się w sobotni wieczór w Hali Sportowej w Łobzie na I Gali Boksu i K1. Odbyło się 7 pojedynków bokserskich i kick boxerskich w różnych kategoriach wagowych, w tym walka o tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski K1. Organizatorom należą się wielkie brawa za zorganizowanie tego typu imprezy. Zapowiedziano także, że walki bokserskie w niedługim czasie powrócą do Łobza.

Organizatorami Gali oprócz władz lokalnych byli przede wszystkich Mirosław Adamów i Józef Warchoł. To głównie dzięki ich zaangażowaniu i determinacji doszło do tej imprezy. Zawodnicy biorący udział w Gali reprezentowali takie miejscowości jak Szczecin, Koszalni, Kołobrzeg, Elbląg, Poznań.



Dopisali także goście honorowi. Wśród zaproszonych gości pojawili się Jan Szczepański (Mistrz Olimpijski i Europy, Wicemistrz Świata w boksie), Paweł Skrzecz (Medalista Olimpijski, Wicemistrz Świata w boksie), a także wspomniany wcześniej Józef Warchoł (Mistrz Świata w kick boksie).



Walki kibice obserwowali z dużą ciekawością, co chwile wymieniając zagorzale poglądy na temat stylu walki zawodników. I mimo iż każda walka zakończona była werdyktem punktowym sędziów - zobaczyliśmy całkiem ciekawe widowisko. Największą uwagę przyciągały walki zawodników powyżej 90 kg a także pojedynki kick boxerskie. W przerwach między rundami publiczność mogła podziwiać uroki pięknych dziewczyn z Koszalina, które z uśmiechem wskazywały kolejne numery rund, a całość dopełniała świetnie dobrana oprawa muzyczna.



W walce wieczoru o tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski w formule K1 wystąpili Paweł Tomczak (Fight Club Zielona Góra) i Mateusz Rycerski (Rekord Szydłowiec). Jako że był to pojedynek mistrzowski - usłyszeliśmy w hali w Łobzie Mazurka Dąbrowskiego. Po dobrej walce wygrał jednogłośnie na punkty Tomczak, który mógł się później fotografować z nowo zdobytym pasem mistrzowskim.



Podsumowując, chyba nie było osoby, która była zawiedziona imprezą. Józef Warchoł i Mirosław Adamów zgodnie przyznali, że są miło zaskoczeni aż takim zainteresowaniem publiczności, która tłumnie przybyła nie tylko z Łobza lecz i także z pobliskich miejscowości. Również Paweł Skrzecz powiedział kilka ciekawych słów na temat wieczornej Gali, podpowiadał co jeszcze można zrobić aby bardziej uatrakcyjnić imprezę. Zgodnie zapowiedziano kontynuację tego typu zawodów w Łobzie.

własne