Puchar nie dla Kotwicy
Arka Gdynia okazała się wczoraj (27.08) zbyt mocna dla Kotwicy. Podopieczni Tomasza Arteniuka przegrali z wiceliderem ekstraklasy 0:2 i odpadli z rozgrywek Pucharu Polski. Przesądzające o losach meczu okazały się trafienia Przemysława Trytko i Michała Łabędzkiego.
Pojedynek Kotwicy z Arką był uznawany jako mecz podwyższonego ryzyka, bowiem na stadionie pojawiła się liczna grupa fanów gdyńskiego klubu. Dali oni o sobie znać już na początku meczu, gdy grupa ok. 40 osób z sektora gości wtargnęła na murawę. Sędzia był zmuszony przerwać mecz na cztery minuty. Po wznowieniu gry do ataku rzucili się kołobrzeżanie. Ładnie w polu karnym znalazł się Krzysztof Rusinek, ale jego strzał spokojnie obronił Tomislav Basic. Bramkarz gości natychmiast wyprowadził kontrę, po której w sytuacji sam na sam z Kamilem Ryłką znalazł się Przemysław Trytko. Zawodnikowi Arki nie zabrakło zimnej krwi i goście objęli prowadzenie. Następną okazję Kotwica stworzyła w 28. minucie. z prawej strony utrzymał się przy piłce Filip Marciniak, dokładnie odegrał do niepilnowanego w środku Jarosława Teśmana, a ten sprytnie uruchomił wbiegającego Władysława Sawczuka, jednak skrzydłowemu Kotwicy przy strzale zabrakło precyzji. Pięć minut później przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanął Bartosz Ława, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż nad bramką. Po zmianie stron pierwsza zaatakowała Arka. W 48. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Ława, Dariusz Żuraw odegrał do lepiej ustawionego Michała Łabędzkiego, a ten mocnym strzałem pokonał Ryłkę. Chwilę później gospodarze stanęli przed szansą na zdobycie kontaktowego gola, ale Rusinek minimalnie przestrzelił. Napastnik Kotwicy kolejną okazję zmarnował w 53. minucie, gdy znalazł się oko w oko z Basiciem, ale uderzył zbyt lekko. W 60. minucie Teśman prostopadle zagrał do Rusinka, ale tego uprzedził bramkarz Arki. Kolejną doskonałą okazję zmarnował w 71. minucie Rafał Komar, który w niemal kopii sytuacji sprzed kilkunastu minut także uderzył prosto w ręce Basicia. Arka także stwarzała sobie sytuacje, jednak piłkarze Czesława Michniewicza głównie skupiali się na powstrzymywaniu ataków gospodarzy. Wynik do końca meczu już się nie zmienił i to gdynianie zagrają w II rundzie Pucharu Polski. Kotwica Kołobrzeg - Arka Gdynia 0:2 (0:1) gole: Przemysław Trytko (10), Michał Łabędzki (48) żółte kartki: Paweł Grocholski, Tomasz Malinowski (Kotwica) sędziował: Mariusz Podgórski (Wrocław) widzów: 1500 Kotwica: Kamil Ryłka - Daniel Małkowski, Kamil Stankiewicz, Paweł Grocholski, Oleksandr Żdanow, Jarosław Teśman, Michał Pietroń (82. Filip Sysio), Filip Marciniak (69. Rafał Komar), Tomasz Malinowski (61. Wołodymir Stareckij), Władysław Sawczuk, Krzysztof Rusinek. Arka: Tomislav Basic - Łukasz Kowalski, Dariusz Żuraw, Anderson Santos Silva, Marek Baster, Marcin Budziński (57. Bartosz Karwan), Bartosz Ława, Michał Łabędzki (74. Krzysztof Przytuła), Przemysław Trytko, Grzegorz Niciński, Damian Nawrocik (46. Zbigniew Zakrzewski). www.mkskotwica.glt.pl / T. Kwiatkowski relacjďż˝ dodaďż˝: mane18 |
|