ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Słupsk nie zdobyty
Na prawie dwustu kilometrową eskapadę do Jezierzyc, gdzie swoje mecze rozgrywa Gryf Słupsk pojechało nas tylko jedenastu. Do tradycyjnych problemów z wyjazdową frekwencją doszła wizyta oldbojów z Hamburga, z którymi kilku naszych kolegów zdecydowało się zagrać w sobotnie popołudnie. Niestety słupscy oldboje za nic nie chcieli słyszeć o przełożeniu meczu, więc tylko cudem udało się nam sklecić ekipę. Przegraliśmy 1:2, ale ważne jest to, że nie oddaliśmy punktów walkowerem.




Już po przyjeździe do Jezierzyc pierwsze zaskoczenie. Chyba po raz pierwszy w historii naszych spotkań nie padało. Drugie, to mimo stawki (obydwa zespoły walczą o utrzymanie) grano fair i obyło się bez złośliwości. Zrobilśmy wszystko, by zdobyć co najmniej punkt ale uczciwie mówiąc nie mieliśmy prawa nic ugrać. Było nas tylko jedenastu i to też tylko dlatego, że Tadek Leśniak zdecydował się zagrać z niezaleczoną kontuzją. Gospodarze świadomi stawki spotkania zagrali dobry mecz i przez cały mecz mieli optyczną przewagę. Stworzyli sobie kilka stuprocenowych okazji, ale w naszej bramce świetnie spisywał się Darek Michalik. Pierwsze 10 minut meczu to napór gospodarzy i nasza zadziwiająca niemoc. Gdy już wydawało się, że opanowaliśmy nerwy napastnik Gryfu wykorzystał błąd w ustawieniu jednego z naszych obrońców i będąc sam na sam z Darkiem Michalikiem nie dał mu żadnych szans. Za chwilę w niezłej sytuacji znalazł się Leszek Bułakowski, ale jego strzał poszybował kilka metrów nad bramką. Drugiej okazji popularny Buła już nie zmarnował i po podaniu Mariusza Muchy pewnie strzelił w tzw. długi róg. Jeszcze w pierwszej połowie mieliśmy szansę na skarcenie gospodarzy, ale Tomek Iłowiecki nie opanował piłki w idealnej sytuacji. Pierwsze 15 minut po przerwie to z naszej strony prawdziwa obrona Częstochowy. Słupszczanie natarli z impetem a my nie potrafiliśmy się dłużej utrzymać przy piłce. Mnożyły się błędy z naszej strony, na szczęście gospodarze zawodzili niemiłosiernie pod bramką albo na ich drodze stawał wałecki bramkarz. Remis udało się utrzymać do 70 minuty, kiedy to jeden z napastników Gryfu urwał się naszemu lewemu obrońcy i z kilkunastu metrów mocno strzelił w długi róg. Piłka odbiła się od słupka i na nasze nieszczęście wpadła do siatki.

Mimo zmęczenia ruszyliśmy odrabiać straty, ale najpierw Krzyśkowi Smodisowi zabrakło dosłownie centymetrów do wyrównania, a potem strzał Wieśka Powalisza z 30 metrów wylądował na poprzeczce. W ostatnich 10 minutach Gryf, usatysfakcjonowany prowadzeniem już nie atakował z takim impetem, a nas nie było już stać na kolejny zryw.


relacjďż˝ dodaďż˝: kpt
 

I Liga Oldbojów (2008/2009)
Oldboje Słupsk Bukowina Wałcz
2 1
04-10-2008 16:00
1:0 Gryf Słupsk - 10 min.
1:1 Leszek Bułakowski (Bukowina)- 20 min.
2:1 Gryf Słupsk- 70 min.
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
WKS Bukowina Wałcz: Michalik - L.Kisilewicz, Kozakowski, Powalisz, K.Kisilewicz- Bułakowski, Leśniak, Mucha, Pisała- Iłowiecki, Smodis.

ż. Iłowiecki (Bukowina)

Dane pomogli uzupełnić: oko, kpt - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Słupsk nie zdobyty (kpt)
»z newsa« Słupsk niezdobyty (kpt)
 
top komentarze
newsy:
1 » Gra IV liga
mecze:
33 » Kotwica II Kołobrzeg-Ga »
30 » Mechanik Bobolice-Orzeł »
19 » Masovia Maszewo-Polonia »
19 » Pogoń Wierzchowo-Zawisz »
18 » Victoria II - KS Skibno »
17 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
16 » Biali Sądów-Gwardia Kos »
16 » Pogoń Szczecin-Radomiak »
13 » KS Sieciemin-MKS Sokół  »
13 » Darłovia Darłowo-GKS Ma »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
Siara09
gości: 17
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155174
• newsów: 78555
• użytkowników: 81536
• komentarzy: 1185391
• zdjęć: 911753
• relacji: 40803
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies