Na samym początku meczu bramkarz gospodarzy podarował prezent dla drużyny gości, przez niefortunny kiks. Gospodarze jednak nie przejęli się tym i doprowadzili do remisu. Inicjatywę oddali w ostatnich 15 minutach pierwszej połowy, jednak wynik się nie zmienił. Po przerwie drużyna KLUKS-u przeszła metamorfozę, ich świetna gra kombinacyjna zamknęła drużynę gości na ich połowie. Drużyna z Krzywina grała jak natchniona. Druga bramka wpadła po dośrodkowaniu, podobnie jak i trzecia. Zaś bramki numer 4 i 5 kompletnie rozgromiły rywali Krzywińskiego klubu. Takim więc sposobem wynik meczu zakończył się rezultatem 5:1, a gospodarze zainkasowali dla siebie komplet punktów.