Odrabiamy zaległości
W dniu Święta Niepodległości na boisku w Jeżyczkach odbędzie się zaległe spotkanie o mistrzostwo klasy okręgowej, w którym miejscowy Płomień podejmie jedenastkę Zrywu Kretomino. Mecz ten pierwotnie miał być rozegrany 27 września (9 seria spotkań), ale na prośbę drużyny gospodarzy (ślub pomocnika Płomienia, Sławomira Miękusa), przesunięty został na koniec rundy, a następnie, decyzją KOZPN, na 11 listopada. Oba zespoły podchodzą do tych zawodów w jakże odmiennych nastrojach - Zryw po rocznej tułaczce powrócił, w końcu, na swoje boisko i uczcił ten fakt wygraną z mieleńskim Saturnem, a Płomień, mimo naprawdę niezłych występów i ambitnej postawy w meczach z czołówką tabeli, w ostatnich 6 spotkaniach schodził z murawy w roli pokonanego.
Dzisiejsze zawody to doskonała okazja na przełamanie złej passy beniaminka z Jeżyczek. I choć zapewne spotkanie będzie szalenie trudne, to kiedy zdobywać punkty, jeśli nie w meczach z sąsiadem w ligowej tabeli? O sile ekipy z Kretomina decydują tacy ligowi wyjadacze jak Tomasz Zasada i Dariusz Majewski. Dzięki ich bramkom i ogromnemu doświadczeniu Zryw wiele spotkań rozstrzyga na swoją korzyść. Z kolei w ekipie z Jeżyczek kolejne osłabienia - Artur Włodarczyk musi pauzować za czerwony kartonik w meczu z Iskrą Białogard, a Michał Kopal, po zerwaniu wiązadeł kolanowych, wróci na boisko dopiero wiosną. Mimo niewyleczonych do końca urazów, w trudnej dla zespołu sytuacji kadrowej powrót na murawę zapowiadają Piotr Jacewicz i Jan Ciosmak (obaj nie tak dawno pozbyli się opatrunków gipsowych). Mimo wszelkich niesprzyjających okoliczności, Płomień tradycyjnie zapowiada walkę o komplet punktów. Innego wyjścia nie ma, jeżeli Płomieniowcy nie chcą aby ich przygoda z okręgówką trwała jedynie rok. Zapraszamy do Jeżyczek. Początek zawodów o godz. 14.00, a mecz poprowadzi najlepszy koszaliński arbiter, Łukasz Bednarek. relacjďż˝ dodaďż˝: panisantor |
|