Orzeł wygrywa w Manowie
Po bezbramkowym remisie z Sokołem Pyrzyce Orzeł Wałcz pokonał tym razem na wyjeździe Leśnika/Rossę Manowo 1:3. Szalę zwycięstwa na swoją stronę podopieczni trenera Dariusza Chudzyńskiego przechylili już w siódmej minucie spotkania, kiedy to Michał Bagiński pokonał grającego trenera Leśnika Tomasza Jędrzejczyka. Piłkarze Leśnika w sobotę doznali drugiej porażki w tym sezonie. Wcześniej zremisowali z Hutnikiem Szczecin, przegrali z Energetykiem Gryfino a w pierwszej kolejce pokonali Gwardie Koszalin. Po pięciu minutach do wyrównania doprowadził Piotr Hołub, a w 33. minucie wynik podwyższył Radosław Stefański. W 43. minucie wyrównać powinien Marcin Perkowski, ale napastnik Leśnika, kiedy minął bramkarza Orła uderzył w środek bramki skąd piłkę zdołał wybić jeden z obrońców gości. Minutę później Stefański strzelił swoją drugą bramkę w meczu a trzecią dla Orła. W drugiej połowie wynik nie uległ już zmianie. Leśnik/Rossa Manowo - Orzeł Wałcz 1:3 (1:3) Sędzia: Wiktor Wątroba oraz Rybarczyk i Małysz Leśnik/Rossa Manowo: Jędrzejczyk - Zamerski, Stokowiecki, Wenerski, Kosmala (38. Siniarski), Mural (46. Lenio), Sienkiewicz, Grajper, Grobelny (80. Ścisły), Hołub, Perkowski. Orzeł Wałcz: Pająk - Kunert, Pieczyrak, Hermanowicz, Cebula (87. Gąsiorowski), Wysocki, Drapiński, Halamus (89. Pachoca), Bagiński, Bakunowicz (74. Panek), Stefański (75. Pisała). własne, Głos Koszaliński relacjďż˝ dodaďż˝: hopkins |
|