Po Błękitnych Biali
Na najbliższą środę zaplanowana jest V runda Pucharu Polski ZZPN, jednak spotkanie Biali Sądów - Flota rozegrane zostanie już we wtorek, 28 września 2021 o godzinie 16:45, z uwagi na walne zebranie sprawozdawcze w naszym klubie.
Po raz pierwszy w tym sezonie w rozgrywkach wezmą udział IV-ligowcy i już wiadomo, że co najmniej dwoje z nich odpadnie. Podczas losowania nie było bowiem podziału na koszyki i los skojarzył aż 2 pary czwartoligowe. Poza meczem Biali - Flota spotkają się ze sobą także Chemik Police z Jeziorakiem Szczecin.
Los nie był zatem zbyt łaskawy. Skojarzył nas bowiem z zespołem, zajmującym V pozycję, bramkostrzelnym (25 goli, więcej strzelił tylko Dąb Dębno, a tyle samo Hutnik Szczecin i MKP Szczecinek, Flota o 6, a Gwardia Koszalin o 7 bramek mniej). Ale musi być dużo strzelonych goli, skoro ma się takich snajperów jak doświadczony 31-letni Sebastian Inczewski, podobnie jak Robert Gajda i Jarosław Piskorz były zawodnik Błękitnych a także Kluczevii Stargard, czy młody 18-letni Aron Michalak, którzy we dwóch strzelili łącznie 17 bramek, co stanowi 68% całej bramkowej zdobyczy Białych w tym sezonie. A na liście jest jeszcze pięciu innych zawodników. Zatem już widzimy, że naszą defensywę czeka bardzo poważne wyzwanie, wymagana będzie pełna koncentracja przez całe 90 minut plus czas doliczony.
Z zespołem Białych spotkaliśmy się do tej pory już 4 razy, zatem można powiedzieć, że jest to dobry znajomy Morskiego Klubu Sportowego Flota. Było to w klasie okręgowej w latach 2017-19. Dwa mecze wygrała wówczas Flota (4-1 w Świnoujściu i 3-0 w Sądowie), jeden raz był remis (1-1 w Świnoujściu) i jedna porażka (2-3 w Sądowie). Zatem nie było łatwo nawet wówczas, gdy Flota wchodziła do IV ligi. Rok później zrobili to Biali i w poprzednim sezonie zajęli 13. pozycję. Teraz nie są już beniaminkiem, ale czynią systematyczne postępy i w tym, podobno najtrudniejszym, drugim sezonie spisują się znakomicie, wciąż można uważać ich za kandydata do awansu. Pewne jest natomiast, że będzie to najtrudniejsza z dotychczasowych potyczek Floty z Białymi dla obu zespołów. Ale cóż, jedna z nich będzie musiała odpaść już po jednym meczu. Oby nie była to Flota. Z drużyną Białych spotkamy się w tej rundzie raz jeszcze, w lidze, a będzie to 23 października w Świnoujściu. W meczach pucharowych jak wiemy nie ma remisów. Jeśli 90 minut nie wystarczy do wyłonienia zwycięzcy będą strzelane rzuty karne. Dogrywki obowiązywać będą dopiero w finale. Karomierz jest oddzielny dla ligi i pucharu.
�r�d�o: Waldemar Mroczek/mksflota.swinoujscie.pl/old/
relacjďż˝ dodaďż˝: TUPACK |
|