Kotwica stanie w obronie LIDERA!
W sobotę o godzinie 14:00 piłkarze Kotwicy Kołobrzeg rozegrają swoje pierwsze spotkanie wyjazdowe w rundzie wiosennej. Przeciwnikiem drużyny prowadzonej przez Tomasza Arteniuka będzie zespół Miedzi Legnica. Już pierwsza wiosenna kolejka pokazała, że popularna „Miedzianka” grać w piłkę potrafi, pokonując na własnym obiekcie Zawiszę Bydgoszcz 3:0. Zatopiona Nielba, poobijany Zawisza W pierwszej wiosennej kolejce MKP Kotwica Kołobrzeg pokonała na własnym boisku Nielbę Wągrowiec 2:0, mecz ten potwierdził, że „Waleczne Serca” są do rundy wiosennej bardzo dobrze przygotowane, zarówno pod względem motorycznym jak i taktycznym. „Bałem się tego spotkania, bo jak wiemy początki bywają trudne, ale wierzę, że z meczu na mecz będzie jeszcze lepiej” - mówi trener Arteniuk. Natomiast drużyna z Legnicy pewnie pokonała bydgoskiego Zawiszę 3:0. Przed spotkaniem nikt nie spodziewał się tak wysokiego zwycięstwa podopiecznych Jarosława Pedryca, boisko też nie odzwierciedlało tak dużej przewagi, natomiast jak zgodnie podkreślają piłkarze gospodarzy, fenomenalnie w bramce spisywał się golkiper z Rosji - Aleksander Dżuldinow, który walnie przyczynił się do tego, że udało się zagrać na zero z tyłu. Od poniedziałku akcja - „Miedziaki” „Dajcie mi się na razie pocieszyć zwycięstwem, a od poniedziałku zaczynam myśleć o meczu w Legnicy” - tak na sobotniej konferencji mówił Tomasz Arteniuk. Od poniedziałku zostały rozpoczęte manewry przygotowawcze „Waleczne Serca” do sobotniej konfrontacji. Lekkie treningi taktyczne, wewnętrzne gierki, stałe fragmenty gry, odnowa biologiczna - tak wyglądał ten tydzień. Atmosfera jest bojowa, nikt nie odpuszcza, bo każdy chciałby w sobotę być tym wojownikiem który wybiegnie na murawę. Kontuzję i….. nowe buty Do kontuzjowanych, Jarosława Teśmana i Tomasza Malinowskiego, którzy na pewno nie wystąpią w Legnicy dołączył Paweł Pytlarz, który w meczu inauguracyjnym naderwał tkankę mięśniową i został wyłączony na tydzień z treningów. Natomiast narzekać nie może Michał Pietroń, ponieważ w dniu dzisiejszym odebrał nowe piłkarskie buty i zapowiada, że zrobi wszystko, aby już w sobotę nimi pokonać bramkarza Miedzi. Kontuzjowanym piłkarzom życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, a Michałowi życzymy, aby nowe buty okazały się szczęśliwe i pomogły w strzelaniu kolejnych ważnych bramek. Słów kilka o przeciwniku Miedź Legnica jest bardzo mocną drużyną, niska pozycja w tabeli nie odzwierciedla całego potencjału jaki drzemię w tym zespole. Na pewno duże znaczenie na niskie miejsce w tabeli miało to, że pierwsze 7 spotkań poprzedniej rundzie „Miedzianka” grała na wyjeździe z racji budowy nowego stadionu. Stadion jest już oddany do użytku i na pewno stanie się miejscem wielu ciekawych spotkań w których za wszelką cenę Legniczanie będą chcieli pokazać to na co ich naprawdę stać. W przerwie zimowej zespół ten został wzmocniony 4 piłkarzami, w tym jednym byłym zawodnikiem Kotwicy Kołobrzeg (Jewhen Kowalczuk). Dużym wzmocnieniem okazał się już wcześniej wspomniany rosyjski bramkarz Aleksander Dżuldinow. Tak było, a jak będzie? W sierpniu ubiegłego roku w spotkaniu rozegranym w Kołobrzegu górą była Kotwica, która łatwo pokonała Miedź - 3:0. A jak będzie w sobotę? Na pewno będzie to trudny mecz dla naszych piłkarzy, raz że będzie to dopiero pierwsze spotkanie wyjazdowe o ligowe punkty, a dwa spotkanie Miedzi z Zawiszą pokazało, że jest to zespół który łatwo punktów na własnym obiekcie nie odda. Jak już wcześniej wspominałem, piłkarze Kotwicy zapowiadają, że będą walczyć od pierwszej do ostatniej minuty, a to zapowiada nam naprawdę świetne widowisko na stadionie w Legnicy. Dlatego kibicu pamiętaj, musisz być z piłkarzami w tym ciężkim meczu, aby gorącym i kulturalnym dopingiem pomóc im odnieść kolejne zwycięstwo, a Kołobrzeg pozostał nadal miastem lidera! Źródło KotwicaKolobrzeg.info relacjďż˝ dodaďż˝: Jurgen |
|