W najbliższą sobotę 21.06 w Maszewie odbędą się obchody 60 lecia Ludowego Klubu Sportowego Masovia Maszewo. Przedstawiamy program obchodów oraz historię.



Stadion w Maszewie - 21.06.2008



11:00 – Mecz Trampkarze - Juniorzy (Masovia)

12:30 - Wręczenie odznaczeń i upominków byłym działaczom i zawodnikom Masovii Maszewo

15:00 - Mecz Seniorzy – Oldboje (Masovia)

Memoriał Tym, Którzy Odeszli

15:30 – Ludowy zespół wokalny „Maszewianki”

16:00 – Gry. konkursy i zabawy dla dzieci
+ warsztaty z teatrem ognia „FAN”

17:00 - Biesiada przy ognisku

18:00 – Zespoły taneczne „Szarm” i „Impuls”

19:00 – Zespół Country „Klakson”

20:00 – Zespoły wokalne „Dazy”, „Grazioso”, „Amber”

21:00 – Zespół rockowy „Rapa Band”

22:00 – Legenda Maszewska

23:00 – Teatr ognia „Fan”

23:50 – Puszczanie wianków i występ zaproszonego gościa ze
Lwowa (Ukraina ) „Lesia”

00:30 Zabawa ludowa

Historia LKS Masovia Maszewo

Dokładna data powstania klubu sportowego na ziemi maszewskiej nie jest znana, szacunkowe lata powstania klubu to okres pomiędzy 1946 a 1948 rokiem. W tym czasie funkcjonowały różne nazwy klubu m.in. Spójnia Maszewo lub LZS Maszewo. Pierwszym Prezesem klubu sportowego w Maszewie został Kazimierz Borczyk zaś największym inicjatorem był Julian Sikorski – ówczesny księgowy GS. W latach tych oprócz piłki nożnej w Maszewie funkcjonowały także sekcja piłki ręcznej, podnoszenia ciężarów a także boksu a walki odbywały się na tymczasowym ringu przy pomniku w przystadionowym parku. Do 1959 roku zespół piłkarski występował w rozgrywkach C klasy organizowanej przez Ludowe Zespoły Sportowe. W 1959 roku zespół z Maszewa już pod nazwą MASOVIA awansował do rozgrywek B klasy. Awans ten wywalczyli miedzy innymi: Henryk Osesik, Józef Osesik, Józek Kamola, Wojciech Pielak oraz Tolek Wakieć. Niestety ta przygoda z rozgrywkami w wyższej klasie trwała tylko rok. W tamtych czasach Masovia potykała się jak równy z równym z takimi zespołami jak Kolejarz Goleniów występujący w ówczesnej III lidze. Do 1965 roku Masovia swoje mecze rozgrywała na boisku położonym w lecie w dzisiejszej Kolonii Radzanek dokąd co niedzielę maszerowała ogromna liczba kibiców z Maszewa. Po spadku do C klasy w zespole maszewskim zapanował duży kryzys. W 1963 roku drużynę z „dołka” próbował wyciągnąć ówczesny prezes piekarni maszewskiej znany jako „Piekarz”. Po jego przedwczesnej śmierci aż do 1966 roku Masovia trwała w marazmie. W kwietniu tego roku na nowym boisku już w Maszewie zostały wkopane pierwsze bramki. W tymże też roku w klubie prężnie zaczął działać Eugeniusz Buczma, zespół zostaje ponownie zgłoszony do rozgrywek C klasy organizowanej przez LZS. Już w pierwszym sezonie gry Masovia miała szansę awansu do B klasy, zajmując drugie miejsce, ustępując jedynie zespołowi JW. Mosty. Jednak w następnym sezonie ta sztuka już się udała i Maszewo mogło się cieszyć z awansu o klasę wyżej. W skład ówczesnego zespołu wchodzili: Tolek Wakieć, Stefan Brylowski, Władysław Golus, Stanisław Sobczak, Leszek Barczak, Włodzimierz i Ryszard Świadek, Jan Parzybut, Tadeusz Kurowski, Rajmund Warzycki, Janusz Paczwa, Wiesław Bezulski, Ryszard Jagodziński i Jan Kędzierski. Prezesem w tym czasie był Władysław Wasylinko, który także prężnie działał w maszewskiej piłce ręcznej. W 1969 roku w Pucharze Polski na szczeblu województwa Masovia „odpada” w ćwierćfinale przegrywając z Flotą Świnoujście dopiero w karnych zaś w 1971 roku po raz pierwszy w swojej historii uzyskuje awans do A klasy. Niestety po rocznym pobycie w wyższej klasie w wyniku błędów formalnych – po pięciu walkowerach zespół maszewski zostaje zdegradowany. W latach 1978-82 Masovia utrzymuje się na krawędzi B klasy. W 1982 roku nasz klub po raz kolejny uzyskuje awans do A klasy a udział w tym mają: Mirosław Zagórski, Wiesław Tomana, Kazimierz Głowacki, Marek Rast, Edward i Stefan Zacharski, Jerzy Janusz, Waldemar Usiński, Wiesław Buczma, Krzysztof Sidorkiewicz, Jan Osesik, Wojciech i Piotr Borzych zaś trenerem był Włodzimierz Świadek. W latach 80 aż do roku 1992 zespół prowadzili: Henryk Nowak i Marek Zwierzyk a zespół pod ich wodzą plasował się w czołówce czołówce klasy. W latach tych stery klubu trzymał Czesław Siwek. W latach 1984-1988 nad płytą boiska powstaje pawilon sportowy z krytą trybuną. Od 1988 do 1994 prezesurę w klubie sprawują Jan Piękny a po nim Jerzy Ślęzak. W 1992 roku trenerem pierwszego zespołu zostaje Marek Karmazyn, który już po roku doprowadza zespół do historycznego awansu w szeregi zespołów ligi okręgowej. W składzie zespołu zagrali: Kazimierz Głowacki, Krzysztof Kapera, Marek Osesik, Ryszard Bąbała, Piotr Kuchciak, Paweł Banasiewicz, Marek Wrzosek, Tadeusz Osesik, Dariusz Garncarek, Dariusz Kropidłowski. W pierwszych trzech sezonach ligi okręgowej Masovia prezentowała się przeciętnie jednak w 1995 roku zespół przejmuje Kazimierz Bykowski i już po roku Maszewiacy świętują awans do IV ligi wojewódzkiej a udział w tym mieli: Dariusz Kropidłowski, Roman Jagodziński, Piotr Szafran, Artur Golus, Marek Osesik, Artur Skwarzyński, Henryk Hieronimczuk, Grzegorz Paprotny, Marek Hieronimczuk a prezesem w tym czasie był Waldemar Wierzbicki. Zespół prawie w tym samym składzie już po roku świętował kolejny awans. Po pierwszej rundzie Maszewiacy są liderami z szansą na awans do III ligi jednak zespół w wyniku kontuzji uległ rozsypce, zaś zajęte 6 miejsce na koniec sezonu wystarczyło do awansu do zreformowanej IV ligi makroregionalnej. Sezon następny był fatalny w wykonaniu Maszewiaków i kończąc na ostatnim miejscu spadli do V ligi. W latach 1998-2004 zespół występujący w klasie okręgowej prowadzili tacy trenerzy jak Krzysztof Sidorkiewicz, Marek Zwierzyk, Marek Karmazyn, Julian Łodowicz, Artur Golus oraz Wiesław Durda. Od 2004 roku zespół po raz kolejny przejmuje Marek Karmazyn, prezesem natomiast jest Stanisław Jagodziński. W tym czasie najniższe miejsce Masovii w rozgrywkach klasy okręgowej to 6 pozycja w tabeli, w Pucharze Polski zespół dociera do piątego rzutu po drodze eliminując piątoligowego Hutnika Szczecin i trzecioligowy KP Police.

W przeciągu 60 letniej historii klub maszewski przeżywał wzloty i upadki, przewinęło się kilkudziesięciu lub nawet kilkuset zawodników jednak historii nikt nie może zmienić i to, co Masovia osiągnęła nikt jej nie odbierze. Faktem jest, że jesteśmy jednym z najstarszych klubów na Pomorzu zachodnim, obiekt, jaki posiadamy jest naszą wizytówką, Masovia natomiast przez ten czas stała się wizytówką naszego miasta.

www.masovia.net