Lista na Magnolię zapełnia się ...
Już 78 załóg zgłosiło się do 29. edycji Rajdu Magnolii. Lista zgłoszeń została ustalona na 100. Zawody odbędą się 12 i 13 kwietnia. Próby sportowe zostaną usytuowane na ulicach Szczecina, oraz na terenie lotniska w Kluczewie. Rampa startu i mety w tym roku zostanie przeniesiona z Deptaku Bogusława na Wały Chrobrego. Co sprawia, że impreza cieszy się taką popularnością i przybywają na nią zawodnicy z najdalszych zakątków naszego kraju? -Rajd Magnolii to nie tylko kwiatowy symbol Szczecina, ale i nadzieje na rajdową wiosnę w naszym mieście - zauważa Magda Nieniewska - szczecińska dziennikarka motoryzacyjna. -Ten rajd co roku jest świetnie zorganizowany. Z trudnymi próbami zupełnie nie przypomina zawodów rangi IV ligi do jakiej jest zaliczany. Zawodnicy bardzo lubią tę imprezę i Szczecinianie też chętnie przychodzą i kibicują. Oby było jak najwięcej takich poszerzonych KJSów. To najprzyjemniejszy start w sezonie . Zaczynałam od Magnolii i nie wyobrażam sobie by w niej nie startować. Już się cieszę.... -Rajd Magnolii to przede wszystkim sprawdzenie umiejętności na trudnych i szybkich próbach - twierdzi Iza Bzyl - zawodniczka z Poznania. Jest to Runda Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów, przez co ma również swoją renomę. Impreza uważana jest przez wielu zawodników jako najlepsza runda PPAiK. Czy nadal będziemy tak mówić o tym rajdzie? Zobaczymy w niedzielę, 13 kwietnia. Regulamin się zmienił i próby pewnie też, oby na jeszcze lepsze. -Rajd Magnolii to dla mnie najważniejszy start w sezonie. W regionie jest to największa impreza, na którą czeka się z niecierpliwością cały rok-zauważa natomiast Magda Waniak ze Stargardu. Wynik jest dla mnie sprawą zupełnie drugorzędną, najważniejsze jest osiągnięcie mety i zdobycie cennego doświadczenia. Już nie mogę się doczekać kiedy stanę na starcie. -Rajd Magnolii to nie tylko największa, najważniejsza i najwspanialsza impreza w regionie ale przede wszystkim najlepszy rajd tego typu w Polsce! - ocenia szczecinianin Adrian Wolanin. Nigdzie w kraju nie ma imprezy tak profesjonalnie zorganizowanej i dającej tyle satysfakcji z samego tylko uczestnictwa. Potwierdzają to corocznie zdobywane tytuły rajdu roku. Na żadnym innym rajdzie nie poczujemy takiej adrenaliny i takiego rajdowego klimatu. Atmosfera podczas Magnolii przewyższa tą z imprez rangi Pucharu PZM, a nawet i niektórych rund Mistrzostw Polski! Udział w imprezie jest więc chyba jedyną szansą na to, by poczuć się jak zawodnik na najwyższym poziomie w rajdzie adresowanym przecież do amatorów. Ekipa odpowiedzialna za rajd nie jest może zbyt liczna, ale mamy przynajmniej pewność, że każda z tych osób jest kompetentna, a jej działania cechuje profesjonalizm. I tak na sam koniec: brałem udział w Rajdzie Magnolii jako współorganizator, pilot, czy wreszcie kierowca. I każda z tych ról dostarczyła mi niesamowitych wrażeń. Zresztą wystarczy po rajdzie przeglądać internetowe fora. Gorące dyskusje i emocjonujące wymiany wrażeń czy doświadczeń można przelane na ekran monitora godzinami czytać jeszcze długo, długo po imprezie. -Fajny rajd, jestem z nim związany emocjonalnie... -twierdzi szczeciński zawodnik Piotr Szczygieł Razem z Jackiem Gizelewskim organizowaliśmy pierwszą po dwudziestoletniej przerwie Magnolię. To było pod koniec lat 90. Szalony pomysł i szalone wykonanie. Bez doświadczenia i żadnej pomocy... Sam się dziś zastanawiam jakim cudem udało nam się to zorganizować. Pamiętam, że przytrafiło się wtedy jedno albo dwa dachowania i to na najszybszej próbie Lubieszyn-Dobra. Włos się jeży jak przypomnę sobie tę partyzantkę. Później było już coraz lepiej, więcej organizacji mniej improwizacji. I nagle okazało się, że ludzie pchają się na tę imprezę z całej Polski. Limity załóg okazywały się niewystarczające. Nawet w najgorszych czasach na Magnolię stawiał się kwiat amatorskiego rajdowania. To było takie światełko w ciemnym tunelu szczecińskiej motoryzacji objawiającej się tylko największą giełdą zachodniego złomu. A tu nagle okazało się, że robimy najlepszy w Polsce rajd PPAiK, i to z jaką przewagą? Drugi na liście rajd uzbierał nieco ponad połowę naszych punktów. Dlatego lubię te zawody, powiem więcej...jestem troszkę dumny, z tego że mam swój udział w stworzeniu takiej imprezy. Gdyby jeszcze kiedyś udało się zdobyć budżet, dziś Magnolia byłaby najważniejszą impreza sportową w regionie... Jest szansa żeby pojawiły się tu Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski. To jest tylko kwestia pieniędzy. Szkoda że zamiast tego zabierają tor i budują hotel. Smutek i nostalgia... Dobrze, że Odry sprzedać nie można to przynajmniej kajakarze maja gdzie trenować. Na pytanie dlaczego warto tutaj wystartować, odpowiada: -Bo to najlepszy amatorski rajd w Polsce, z największą ilością kilometrów jechanych na ostro. Z dobrą organizacją niczym nie odbiegającą, a czasem przewyższającą rajdy RSMP. Tylko tyle i aż tyle. Ludzie z branży wiedzą, że to wyjątkowa okazja na naprawdę porządne rajdowanie. własne relacjďż˝ dodaďż˝: rajdowiec |
|