Kolejny raz przyszło udowadniać siatkarzom Cafe Duo Łobez, że pierwsze miejsce w ligowej tabeli III ligi, należy się właśnie im. Tym razem liderzy zmierzyli się z drugim zespołem, który zapewnił już sobie awans - Błyskawicą w hali tych ostatnich.

W trzech z czterech setów walka była zacięta i dość wyrównana, szczególnie w pierwszych połówkach kolejnych odsłon spotkania. W premierowej partii zawodnicy grali punkt za punkt do momentu, aż UKS zaczął popełniać fatalne błędy w przyjęciu. Z kolei świetna zagrywka po drugiej stronie siatki spowodowała odskoczenie przyjezdnych na 6 oczek. Tak dużej przewagi faworyci nie zwykli marnotrawić i wygrali do 20.


Wkrótce fotorelacja.


Drugi set zapowiadał się podobnie jak poprzedni, gdy po pierwszych kilkunastu akcjach na tablicy świetlnej widniał wynik 5:6, a mocny atak gości nie napotykał na większy opór gimnazjalistów. Przebieg gry szybko jednak uległ zmianie, a gospodarze dobrze spisując się w asekuracji i nieźle na siatce, wyszli na prowadzenie 15:11. Cafe Duo w tym okresie dość niemrawo poczynało sobie w swoim polu. Sygnał do odrabiania strat dał jeszcze ładny atak z drugiej linii na 16:13, lecz jak się okazało Błyskawica nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa i pokonała rywali do 18.


Kolejna partia znakomicie zaczęła się dla przybyszów z Łobza, którzy po dobrej zagrywce oraz ataku na lewej flance wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Przy stanie 2:5 w polu zagrywki gospodarzy pojawił się jednak "ananas", słynący nie tylko z charyzmatycznej postawy na boisku czy donośnego głosu, ale również silnej ręki. Po jego kolejnych pięciu zagrywkach zrobiło się 7:5 i szansa na wygraną stała znów otworem. Do stanu 17:17 gra była bardzo wyrównana. W końcówce lepiej blokiem i skuteczniej w ataku zagrali jednak goście, którzy seta na swoją korzyść zakończyli dokładnym plasem w środek pola przeciwników.


Ostatnia, jak się okazało, partia nie przyniosła już zbyt wielu emocji. Od stanu 5:5 dominować zaczęli siatkarze Cafe Duo. Chociaż ich gra z pewnością nie była kresem możliwośc, poczynali sobie dość pewnie. Mimo, że ambitni podopieczni Edwarda Wojneckiego zbliżyli się jeszcze do rywali na 19:20, seria dobrych znów zagrywek rozwiała wszelkie wątpliwości kto dziś zasłużył na wygraną. Błyskawica tym raze poległa do 21.


Mecz beniaminków przyszłego sezonu II ligi, nie zachwycił. Gospodarze nie zagrali w swoim najsilniejszycm zestawieniu i popełniali sporo prostych błędów. Na niekorzysty dla nich wynik wpłynął również fakt dość kiepskiej zagrywki, nierzadko w kluczowych momentach. Goście, za to, znów pewnie wygrali za 3 punkty. Liderzy mogą jednak czuć lekki niedosyt, wszak partii tracić do końca sezonu nie zamierzali... Inny cel zdołali jednak zrealizować. Cafe Duo Łobez wyjdzie z ligi na pierwszym miejscu.


własne